Chanel to kolejna marka, która włącza się w walkę z koronawirusem – teraz na linii produkcyjnej miejsce słynnych torebek czy żakietów zajmą maski oraz odzież ochronna.
Panująca pandemia koronawirusa zbiera coraz większe żniwa na całym świecie. Każdy stara się pomóc jak może w walce z wirusem, realizując liczne inicjatywy wspierające m.in. służbę zdrowia.
Do walki z pandemią zaangażowały się już takie firmy, jak np. koncern LVMH czy też Calzedonia. Właściciel marek Louis Vuitton i Prada w swoich fabrykach wytwarza teraz żele antybakteryjne. Natomiast producent rajstop i strojów kąpielowych szyje w zakładach produkcyjnych maseczki i fartuchy medyczne.
Na podobny krok zdecydował się dom mody Chanel. Marka bowiem zawiesiła produkcję ubrań oraz akcesoriów w swoich zakładach we Francji, Włoszech oraz Szwajcarii i zamiast tego wytwarza teraz maseczki oraz odzież ochronną – te następnie zostaną przekazane francuskiej służbie zdrowia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Courtyard by Marriott Warsaw Airport też walczy z koronawirusem – hotel udostępnia medykom pokoje
Gucci udostępniło swoje social media Światowej Organizacji Zdrowia, by edukować na temat koronawirusa
0
