Pierwszy elektryczny Bentley osiągnie zawrotną prędkość. Producent zdradza nowe szczegóły

Pierwszy elektryczny Bentley osiągnie zawrotną prędkość. Producent zdradza nowe szczegóły

Luksusowa marka podzieliła się kilkoma nowymi informacjami na temat swojego pierwszego samochodu elektrycznego, który ma pojawić się na rynku w 2025 roku. Wygląda na to, że elektryk o mocy 1400 KM wysoko podniesie poprzeczkę konkurencji.

Dyrektor generalny marki, Adrian Hallmark w wywiadzie dla Auto News Europe zapowiedział, że pierwszy całkowicie elektryczny Bentley będzie w stanie rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 1,5 sekundy.

Tak zawrotna szybkość może sprawić, że podróż stanie się niekomfortowa dla niektórych pasażerów. Marka luksusowych samochodów znalazła jednak rozwiązanie tego problemu. Ekstremalna szybkość może zostać zredukowana dzięki dostępności kilku trybów jazdy zapobiegających ewentualnym mdłościom. W ten sposób samochód może osiągać prędkość 100 km/h w 2,7 sekundy.

bentleymedia.com

 

Adrian Hallmark  zaznacza jednak, że głównym atrybutem nowego EV będzie komfortowa jazda i „bezproblemowe wyprzedzanie samochodu z ogromnym momentem obrotowym na żądanie”. Wszystko dzięki elektrycznym układom napędowym, które pozwoliły producentom samochodów znacznie zwiększyć przyspieszenie w porównaniu z alternatywnymi silnikami spalinowymi.

Na razie marka nie zdradza, jak będzie się prezentował samochód od strony wizualnej. Hallmark dodał jedynie, że nowy pojazd elektryczny zostanie zbudowany na platformie Premium Performance Electric (PPE) Grupy VW, opracowanej przez Audi i Porsche. Producent podkreśla też, że pracując nad stroną wizualną pojazdu, nie zamierza podążać za trendami, zatem nie będzie to „typowy samochód elektryczny”.

Tymczasem możemy zapoznać się z wizjami luksusowej marki dotyczącymi przyszłych samochodów elektrycznych – futurystycznego Bentleya Centanne czy też luksusowego elektryka EXP 100 GT Coupe

Produkcja pierwszego elektrycznego Bentleya rozpocznie się w 2025 roku, wpisując się w realizację ambitnego planu „Five-in-Five”, który zobowiązuje firmę do wprowadzania na rynek nowego modelu elektrycznego każdego roku. Ceny nowego elektryka mają zaczynać się od 250 000 euro.

m.k.

sznyt tygodnia

najnowsze