Ralph Lauren to zaraz po Gucci kolejny dom mody, który zdecydował się wprowadzić usługę z myślą o naszym środowisko – marka bowiem będzie wynajmowała swoje produkty.
Informacja o domu mody Gucci, który postanowił otworzyć swój second-hand, niewątpliwie wstrząsnęła światem mody – wszak tego typu luksusowe brandy czasami nawet nie organizowały sezonowych wyprzedaży, by utrzymać swój prestiż, więc wiadomość o sprzedaży ubrań „z drugiej ręki" była bez dwóch zdań szokująca.
Teraz szok na twarzach wielu osób pojawił się tuż po tym, jak amerykańska marka Ralph Lauren ogłosiła, że wprowadza usługę wynajmu produktów. Jak bowiem tłumaczy firma, jest to nowy sposób na „głębsze zrozumienie konsumenta”. Nie możemy się też oprzeć wrażeniu, że tego typu usługa będzie miała trochę pozytywniejszy wpływ na nasze środowisko, niż standardowe kupowanie ubrań, bo nie będzie sztucznie napędzała masowego konsumpcjonizmu, który już i tak jest poważnym problemem naszych dzisiejszych czasów.
W ramach usługi o nazwie Lauren Look klienci marką mogą wypożyczać ubrania oraz dodatki z kolekcji Lauren Ralph Lauren. Miesięczna opłata wynosi 125 dolarów. Następnie wypożyczone produkty można zwrócić i wybrać sobie kolejne, lub nabyć je w niższej cenie.
Co istotne, gdy ubrania osiągną swój „limit wypożyczenia”, zostaną przekazane podopiecznym fundacji Delivering Good, która wspiera osoby w potrzebie.
Usługa na tę chwilę obecna jest wyłącznie w Ameryce Północnej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wypożyczaj zamiast kupować. 6 miejsc, w których wypożyczysz ubrania
Diane von Furstenberg stawia na ekologię – marka otwiera wypożyczalnię ubrań
0
