„Rabbit” z 1986 roku autorstwa Jeffa Koonsa został sprzedany za ponad 91 mln dolarów podczas aukcji w nowojorskim domu aukcyjnym Christie’s. Tym samym amerykański artysta stał się najdroższym żyjącym twórcą na świecie.
Wykonany ze stali nierdzewnej królik Jeffa Koonsa został okrzyknięty przez międzynarodowych krytyków sztuki jednym z najistotniejszych dzieł lat 80. Nic więc dziwnego, że podczas niedawnej aukcji tej niewielkiej, bo sięgającej niewiele ponad metr wysokości, rzeźby uczestnicy byli skłonni zapłacić za nią nawet kilkadziesiąt milionów dolarów. Ostatecznie dzieło amerykańskiego artysty zostało sprzedane za ponad 91 mln dolarów.
Tym samym w nowojorskim domu aukcyjnym Christie’s ustanowiono najwyższą cenę za dzieło żyjącego artysty w historii. Jeff Koons odebrał ten zaszczytny tytuł malarzowi Davidowi Hockneyowi, którego obraz „Portet artysty” w 2018 roku został sprzedany za 90,3 mln dolarów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Nowy rekord na polskim rynku sztuki. Oto najdrożej sprzedane dzieło
Obraz namalowany przez sztuczną inteligencję został sprzedany za ponad 430 tys. dolarów
Padł nowy rekord cenowy w polskiej sztuce. Najdroższe dzieło stworzyła malarka
0
