Model Miura P400 w 1969 roku pojawił się w filmie „Włoska robota”, po czym słuch o nim zaginął na dobre kilkadziesiąt lat. Teraz marka Lamborghini odnalazła auto w jednej z prywatnych kolekcji znajdujących się w Lichtensteinie i przywróciła je do stanu fabrycznego.
Miura P400 był pierwszym na świecie dwumiejscowym autem o średniej mocy, który zapoczątkował prawdziwą ewolucję w przemyśle motoryzacyjnym w późnych latach 60. Producenci filmu „Włoska robota”, dostrzegając jego wyjątkowość, zwrócili się do przedstawicieli firmy Lamborghini z prośbą o użyczenie auta do pierwszych scen filmu z 1969 roku.
Co ciekawe, w początkowych scenach „Włoskiej roboty” można zauważyć, że Miura została zrzucona z klifu do rzeki, przez co uległa kompletnemu zniszczeniu. Natomiast nie jest to ten model, o którym mowa w artykule, bowiem na potrzeby tej konkretnej sceny producenci filmu stworzyli wrak Miury P400 będący idealnym odzwierciedleniem tej nienaruszonej wersji.
Tuż po pojawieniu się w filmie „Włoska robota” Miura trafiała w ręce kolejnych kolekcjonerów klasycznym aut. W tym roku, z okazji 50. rocznicy filmu, marka Lamborghini postanowiła poszukać swojego zaginione modelu – po kilkudziesięciu latach udało się go odnaleźć w jednej z prywatnych kolekcji Fritza Kaisera z Lichtensteinu.
Następnie Miura trafiła do działu Polo Storico, specjalizującego się w renowacji historycznych samochodów Lamborghini, w efekcie czego pojazd poddano kompletnej renowacji i przywrócono je do stanu fabrycznego.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
19-letni youtuber przemienił swoje Lamborghini Huracán w zwariowany pojazd przypominający gokarta
Lamborghini Countach – Lambo, które zdefiniowało lata 80.