Kwiecień 2019. Ta data zapisała się w pamięci wszystkich fanów "Gry o Tron", którzy zniecierpliwieni czekają na 8 i ostatni sezon kultowego serialu. Dziś stacja HBO wypuściła pierwszy teaser, który nie ujawnia ani jednej sceny z serialu, za to skutecznie wzmaga apetyt widzów na więcej. Nie jest tajemnicą, że twórcy serialu uciekają się do przeróżnych zabiegów (łącznie z pisaniem fałszywych scenariuszy), aby do samego końca zapobiec przeciekom fabuły do mediów i internetu. Dodatkowe środki ostrożności podjęto w przypadku finałowego sezonu, bowiem to jak zakończy się opowieść o Siedmiu Królestwach i Żelaznym Tronie zależy tylko i wyłącznie od Davida Benioffa i D.B. Weissa. Twórcy serialu napisali scenariusz konsultując się z Georgem R.R Martinem, który nie dokończył jeszcze pisania serii "Pieśń Lodu i Ognia". Jakie niespodzianki czekają nas zatem w 8 sezonie "GoT"?
W niespełna minutowym teaserze widzimy, jak makietę Westeron znajdującą się w zamku Dragonstone z jednej strony pokrywa warstwa lodu, a z drugiej pochłania ogień. Lód dosięga wilkora, reprezentującego rodzinę Starcków, natomiast płomienie otulają figurę lwa - symbol Lannisterów. W rezultacie dwa żywioły spotykają się ze sobą pozostawiając widzów z wieloma pytaniami. Czy to oznacza, że Jon Snow i Khaleesi staną do walki przeciwko armii Lodowego Króla ramię w ramię z Cersei? A może wojna będzie toczyć się między zwaśnionymi rodzinami? Możemy spekulować w nieskończoność - 8 sezon "Gry o Tron" na pewno będzie spektakularny i pełen nieoczywistych zwrotów akcji.
Zobacz też:
Mamy pierwszą pozakulisową scenę z “Wiedźmina” Netflixa!
Netflix łączy siły z BBC i Davidem Attenborough. Powstanie serial dokumentalny “Our Planet”