W 1997 roku z inicjatywy Stéphane Ratel Organisation i Fédération Internationale de l'Automobile powstała seria wyścigów FIA GT Championship, w której startowały samochody z kategorii GT i GT1 najwyższej klasy. W prestiżowym wyścigu chciał startować także Mercedes-AMG, jednak niemiecka marka nie posiadała odpowiedniego samochodu, który byłby gotowy do rywalizacji. Okazało się, że dla inżynierów Mercedesa nie stanowiło to problemu.
W ciągu niewiarygodnie krótkiego okresu czasu, który wyniósł zaledwie 128 dni, zaprojektowali, przetestowali i zbudowali model Mercedes-Benz AMG CLK GTR, który wygrał wyścig w 1998 roku. Imponujący oryginał doczekał się jeszcze 24 kopii. Teraz egzemplarz z numerem 9, dopuszczony do jazdy po ulicach czeka na nowego właściciela.
Samochód jest w rewelacyjnym stanie - jego licznik wskazuje około 1600 przejechanych kilometrów. Warto wspomnieć, że wszystko, począwszy od układu napędowego, poprzez lakier, aż po dołączoną dokumentację i skrzynie z narzędziami, jest oryginalne. Wrażenie robi też specyfikacja, bowiem generując 630 koni mechanicznych, dzięki silnikowi M120 V12, ten pojazd osiągał imponujące prędkości, jak na czasy kiedy został zbudowany. Jego możliwości nie odbiegają z resztą od współczesnych samochodów wyścigowych.
Biorąc pod uwagę jego nienaruszony stan i unikalność, dom aukcyjny RM Sotheby's oczekuje, że kolekcjonerzy będą w stanie zapłacić za Mercedes-Benz AMG CLK GTR od 4 250 000 do 5 250 000 dolarów. To pokaźna suma, ale jeśli nie możecie oprzeć się chęci posiadania takiej bestii w garażu, musicie się udać 25 sierpnia na aukcję do Monterey.
0
