Śmieszy cię fenomen bezprzewodowych słuchawek Apple’a? Zobacz wersję pokrytą złotem

Śmieszy cię fenomen bezprzewodowych słuchawek Apple'a? Zobacz wersję pokrytą złotem

Jedni śmieją się z niepraktyczności tego urządzenia, dla innych jest to fajny i przydatny gadżet. Chodzi o Apple EarPods czy też nowszą wersję AirPods, czyli bezprzewodowe słuchawki, które powstały z myślą o użytkownikach iPhonów, chcących pozbyć się „okablowania” podczas słuchania muzyki. Wiele się mówiło o niezbyt wysokiej jakości tego sprzętu, jak na taką cenę (Apple AirPods ok 700 zł), a także o łatwej możliwości jego zgubienia, a jednak codziennie na ulicach można spotkać osoby korzystające z tego rozwiązania.

I jak kontrowersyjne słuchawki Apple do najtańszych nie należą, tak cały czas powstają jeszcze droższe „remiksy” tego gadżetu. Jednym z nich jest wersja stworzona przez markę Brikk, która stworzyła AirPodsy dla samego króla Midasa. Słuchawki, a także pokrowiec, są bowiem pokryte 24-karatowym złotem. Każda wyprodukowana para jest przez producenta ręcznie polerowana, platerowana i montowana w specjalnym laboratorium w Los Angeles. Grubość złocenia tego cacka wynosi 3,0 mikrona, co oznacza, że warstwa jest na tyle gęsta, że nie trzeba było jej zabezpieczać żadną dodatkową powłoką ochronną. Cena? 5 tys. dolarów, czyli 18 tys. zł.

Słuchawki są też dostępne w dwóch innych wersjach kolorystycznych: pokryte 18-karatowym różowym złotem, a także platyną.

Koniecznie sprawdźcie też Ray-Bany pokryte 24-karatowym złotem za 518 dolarów,  pierwszą na świecie torebkę ze skóry krokodyla, pokrytą 24-karatowym złotem, a także złotego BMX-a Diora.

źródło: Hiconsumption, tekst: A.R

sznyt tygodnia

najnowsze