Francuski projektant Jacquemus w wolnym czasie nie próżnuje – niedawno nawiązał współpracę z rodzinną farmą Les Fleurs de Paul i otworzył w Paryżu tymczasową kwiaciarnię.
Jacquemus to niewątpliwie ulubiona marka Millenialsów i Generacji Z. Cokolwiek wyjdzie spod ręki francuskiego projektanta, od razu staje się hitem wśród influencerek na całym świecie. Nie bez powodu też w 2020 roku Jacquemus został ogłoszony najbardziej wpływową marką według portalu Highsnobiety i platformy Lyst.
Simon Porte Jacquemus, czyli główny projektant brandu i jej założyciel, nie tylko ma na koncie świetne projekty, które podbijają serca kobiet, ale również jest właścicielem kawiarni Café Citron w Galerii Lafayette Champs Élysées, a także restauracji Oursin Paris. Teraz zaś postanowił wejść do branży florystycznej.
W Paryżu bowiem pojawiła się tymczasowa kwiaciarnia sygnowana nazwiskiem projektanta. Jacquemus nawiązał bowiem współpracę z rodzinną farmą Les Fleurs de Paul, dzięki czemu udało mu się przemycić kawałek jego ukochanej Prowansji do stolicy Francji.
W kwiaciarni, która funkcjonowała od 27 marca do 3 kwietnia br., można było znaleźć przepiękne kompozycje kwiatowe, które były owinięte w kawałki materiałów, pochodzących z poprzednich kolekcji marki. Bukiety można było także zamawiać z dostawą do domu na terenie Paryża. Cena za jedną kompozycję wynosiła 30 euro.
Niewykluczone, że pop-upowa kwiaciarnia jeszcze nie raz pojawi się na mapie Paryża. Wszak wystarczyło zaledwie kilka dni, by bukiety wyprzedały się na pniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
O tym pokazie mówią wszyscy – Jacquemus pokazał nową kolekcję wśród pola pszenicy
0
