Julia Podsiadło, studentka gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, w ramach swojego dyplomu magisterskiego stworzyła nietypowy projekt przerobienia słynnego, 830-metrowego falowca mieszczącego się przy ul. Obrońców Wybrzeża w Gdańsku.
Niekonwencjonalny pomysł na gdański falowiec, który jest „dzieckiem” polskiego modernizmu, to projekt Julii Podsiadło. Studentka w ramach swojego dyplomu magisterskiego stworzyła pracę pt. „Falowiec – niedokończony ideał modernizmu”, o której rozpisują się media branżowe i nie tylko.
I nic w tym dziwnego – Julia Podsiadło wpadła bowiem na pomysł zaadaptowania kultowego, 830-metrowego obiektu pod potrzeby współczesnego mieszkańca z poszanowaniem jego unikalności.
Cała koncepcja przewiduje trzy programy zmian funkcjonalnych – pierwszą jest zmiana w przestrzeni parteru, który wyniesiony będzie na kolumnach, a ściany zewnętrzne będą przeszklone. Przy klatkach schodowych znajdować się zaś będą lokale, a wejście do nich będzie odbywało się bezpośrednio z gruntu. Wszystkie lokale oraz wejścia do budynku będą przystosowane dla osób niepełnosprawnych, czego obecnie budynek nie umożliwia.
Kolejnym punktem projektu jest zmiana pierwszego i drugiego piętra na lokale biurowe. Jest to odpowiedź na samodzielne działania mieszkańców, którzy wynajmują swoje mieszkania pod usługi.
Ostatnim i trzecim punktem programu funkcjonalnego jest adaptacja dachu, który będzie pełnił funkcję mieszkalną i rekreacyjną. Obok dużych mieszkań przewidziano ogrody, które są podzielone na prywatne i ogólnodostępne. Nowy fragment budynku na dachu przysłonięty będzie ażurową konstrukcją, która odróżniać będzie go od oryginalnej części.
Co istotne, projekt studentki ASP zakłada, że elewacja wykończona będzie białym cementem – czyli tak jak pierwotnie zakładali architekci falowca.
Jak przyznała absolwentka ASP, dyplom jest nie tyle odpowiedzią na problem Falowca, ale jedną z propozycji, która ma prowokować do dyskusji: co dalej z architekturą mieszkalną z PRL-u? Czy słusznie ją demonizujemy? A może jej pełen potencjał nie został wykrzesany?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Slab House, czyli dom na wzgórzu pod Poznaniem zbudowany jak z klocków LEGO
Oto futurystyczna i ultranowoczesna stacja ładowania samochodów elektrycznych