Gwyneth Paltrow potrafi zaskakiwać. Nie tak dawno temu na swojej popularnej platformie internetowej Goop aktorka sprzedawała świeczkę o zapachu swojej waginy. Teraz znajdziemy tam podobny wyrób o dość osobliwej nazwie – „This Smells Like My Orgasm”.
Tak jak w przypadku wspomnianej świeczki o zapachu waginy internauci oskarżali aktorkę o tani chwyt marketingowy, tak i w tym przypadku chodzi najpewniej o zdobycie rozgłosu. I tak się stało, bowiem o produkcie już rozpisują się media na całym świecie, a internauci zastanawiają, czy wyrób faktycznie pachnie, jak orgazm aktorki…
No cóż, prawdopodobnie by sprzedać zwykłą świeczkę za 70 dolarów (300 złotych!) potrzeba było czegoś, co zaintryguje klientów. A nawet jeśli nie wszystkich, to z pewnością fanów Gwyneth Paltrow.
Jak możemy przeczytać na stronie, świeczka „This Smells Like My Orgasm” to połączenie takich elementów, jak m.in. cierpkie grejpfruty, jagody cassis, olejek nerola, herbata w proszku oraz róża damasceńska. Aktorka reklamuje wyrób jako „seksowny i zaskakujący”, a także „niezwykle uzależniający”.
Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem świeczki, to znajdziecie ją tutaj ;).
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Scents of Normality, czyli świeczki o zapachu normalności