Do tej pory najszybszym autem świata było Bugatti Veyron, które rozpędzało się do 400 km/h. Jednak producent sportowych aut nie osiadł na laurach i po wprowadzeniu kilku modyfikacji udało mu się stworzyć superszybkiego Chirona, który osiągnął jeszcze większą prędkość.
Według oficjalnych danych technicznych, standardowy Chiron osiąga setkę w zaledwie 2,5 sekundy i potrafi rozpędzić się nawet do 420 km/h. Dzieje się tak dzięki naprawdę mocnemu napędowi – 8-litrowy silnik W16 generuje 1500 KM.
Natomiast w przypadku rekordowego Chirona nie wiadomo, czy parametry były podobne, czy je także poddano modyfikacji. Wiadomo jednak, że aby auto mogło uzyskać maksymalną prędkość, jego nadwozie zostało wydłużone o 25 cm. Przeprowadzono także kilka poprawek aerodynamicznych i zwykłe opony zastąpiono tymi od Michelin.
Dzięki znacznym modyfikacjom, auto rozpędziło się do ponad 490 km/h. A stało się to 2 sierpnia br. na niemieckim torze Ehra Lessien.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oto nowe superekskluzywne Bugatti Centodieci – powstanie zaledwie 10 egzemplarzy
Oto wizja Bugatti Chiron w wersji terenowej