Diesel nie raz udowodnił już, że nie boi się angażować w dyskusje na tematy dotyczące kwestii społecznych. Rok temu marka zaprezentowała świetną kampanię, w której zachęcała do akceptowania siebie ze wszystkimi niedoskonałościami. To wyjątkowo ważny przekaz w dobie perfekcyjnie wystudiowanych zdjęć zalewających media społecznościowe i wykreowanych za ich pomocą ideałów piękna, które coraz mniej mają wspólnego z naturalnością. W tym sezonie Diesel porusza kolejny temat, niczym epidemia dotykający coraz więcej osób. Chodzi o hejt w sieci.
Do najnowszej kampanii pod wiele mówiącym tytułem "Hate Couture" marka zaangażowała Nicki Minaj, Gucci Mane'a, Bellę Thorne, Tommy'ego Dorfmana, Barbie Ferreirę oraz modeli Yovannę Venturę i Jonathana Bellini. Wybór tych osób nie jest przypadkowy - to właśnie w celebrytów najczęściej wymierzane są obelgi i ostre słowa krytyki ukryte pod argumentem o prawie do posiadania swojego zdania. Za pomocą kampanii Diesel wysyła w świat wiadomość, która jasno mówi, że hejt nie jest O.K. Mottem przewodnim kampanii jest hasło "the more hate you wear the less you care". Na potwierdzenie tych słów, każdy z zaproszonych artystów zaprojektował swój element kolekcji, który "zdobi" hejterski komentarz zostawiony na profilu społecznościowym.
Efektem tej niecodziennej współpracy jest seria kurtek i t-shirtów z takimi sloganami jak: ‘The Bad Guy’ (Nicki Minaj), ‘Slut’ (Bella Thorne), ‘Faggot’ (Tommy Dorfman), ‘Fuck You, Imposter’ (Gucci Mane). Sama marka również wyłowiła z sieci nieprzychylne komentarze, które brzmią: ‘Diesel is Dead’ i ‘Diesel is not cool anymore’.
Kolekcja jest już dostępna online, a od 6 października, poza możliwością zakupu ubrań z komentarzami dotyczącymi gwiazd kampanii, każdy z klientów będzie miał szansę zaprojektować swój własny t-shirt lub bluzę z komentarzem, który otrzymał od swojego hejtera. Zyski ze sprzedaży kolekcji zostaną przekazane na rzecz fundacji zajmującej się zwalczaniem prześladowania w internecie.
0
