Range Rover udowadnia, że nie zapomniał o designie. Oto limitowany model SV Coupe

Range Rover udowadnia, że nie zapomniał o designie. Oto limitowany model SV Coupe

Range Rover to symbol wśród samochodów terenowych, jednak nawet ta marka musi walczyć o klienta. Najnowszym pomysłem na ich zdobycie jest limitowany model SV Coupe.

Brytyjska motoryzacja należy do bardzo dumnych, od lat tamtejsi producenci starają się podkreślić swoją wyższość nad konkurencją. Gdy w 1970 roku z taśmy produkcyjnej zjechał pierwszy Range Rover, nikt nie miał wątpliwości, kto jest górą. Submarka Land Rovera była uznawana za wzór terenowej elegancji. Przez kolejne dekady mocno pracowała nad utrzymaniem tego wizerunku.

Nieoczekiwanie wyrósł im jednak konkurent ukryty za skrótem SUV, czyli Sport Utility Vehicle. Za nim stały auta będące połączeniem osobówek z terenówkami. W ich przypadku nie było mowy oczywiście o pokonywaniu wymagających bezdroży, jednak komfort i w wielu przypadkach napęd na cztery koła świetnie sprawdzał się w miejskiej dżungli. Nowy segment szybko zdobywał serca klientów na całym świecie. Stał się do tego stopnia interesujący, że na wprowadzenie SUV-ów zdecydowały się Porsche, a ostatnio nawet Lamborghini.

W tym wszystkim trwał Range Rover. Zgodnie z brytyjskimi tradycjami marka pozostawała wierna swoim wartościom. Nie starała się diametralnie zmieniać kursu ze względu na panujące mody pod względem designu, ani swoich założeń. To miała być i ma być najbardziej luksusowa marka wśród terenówek. Podczas blisko pięćdziesięciu lat udało się zrealizować ten cel, ponieważ Range Rover nadal jest uznaną i popularną marką wśród wymagających klientów.

Najnowszy projekt Brytyjczyków to próba udowodnienia, że w kwestii designu Range Rover ma jeszcze coś do powiedzenia. SV Coupe to jak sama nazwa wskazuje coupe... Trzydrzwiowy SUV jest już dostępny w ofercie tej marki, jednak w porównaniu do Evoque, SV jest flagowym modelem. Pięciometrowy kolos wyróżnia dynamiczny wygląd, a także barwy. Pośród 100 kolorów, do wyboru jest m.in. Liquesence przypominający ciekły metal. Pod maską skrywa się pięciolitrowy silnik V8 o mocy 565 KM. Do setki SV Coupe rozpędza się w zaledwie 5,3 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 266 km/h.

Na rynek trafi zaledwie 999 egzemplarzy tego modelu, a każdy z nich będzie indywidualnie składany. Cena podobnie jak osiągi będzie imponująca i rozpoczynać się będzie od 300 tysięcy dolarów. Jednak jeśli lubicie brytyjską klasykę z domieszką ukrytej porywczości, warto zajrzeć do portfeli.

źródło: Land Rover/ autor: Kacper Kapsa

sznyt tygodnia

najnowsze