Rockowy zespół, który wygrał ostatnią edycję Eurowizji, idzie jak burza! Alessandro Michele z domu mody Gucci osobiście postanowił zaprosić muzyków z Måneskin do nowej kampanii, która jest pierwszym projektem stworzonym w stulecie marki.
W Konkursie Piosenki Eurowizji reprezentacja Włoch, czyli zespół Måneskin, od początku był faworytem bukmacherów i internautów. Nie było zatem zaskoczenia w momencie ogłoszenia najlepszej piosenki, czyli mocnego i energetycznego kawałka „Zitti e buoni".
Słuchacze pokochali Damiano Davida (lider zespołu) i jego kolegów nie tylko ze względu na muzykę, ale również charakterystyczny wizerunek – nawiązujący do muzyki rockowej, odważny i nierzadko kontrowersyjny. Członkowie zespołu nie boją się sięgać po elementy garderoby obu płci, przez co podkreślają, że nie chcą się ograniczać konwenansami, jeśli chodzi o ich własną ekspresję.
– Chcemy, by ludzie zrozumieli nasze przesłanie, o tym, że nikt nie powinien czuć się wykluczony. Nasz wizerunek nie zna granic – dlatego niektórych bardziej konserwatywnych odbiorców nadal może szokować. Bądźmy szczerzy – czym różni się mężczyzna z pomalowanymi paznokciami od kobiety? – wypowiada się Victoria z zespołu Måneskin na łamach portalu Onet Muzyka.
Te odwagę w wyrażaniu siebie docenił włoski dom mody Gucci, którego dyrektorem kreatywnym od 2015 roku jest Alessandro Michele. Ceniony projektant osobiście postanowił zaprosić zespół do nowej kampanii, która jest pierwszym projektem stworzonym w stulecie marki. Dla muzyków z pewnością to duży sukces, gdyż zostali wyróżnieni przez jeden z największych domów mody, który do współpracy zaprasza tylko artystów wyróżniających się stylem i otwartością w modzie – w ostatnim czasie byli to m.in. Miley Cyrus i Harry Styles.
Pierwsza wspólna sesja zdjęciowa, promująca kolekcję „Gucci Aria". Na zdjęciach opublikowanych w sieci widzimy, że członkowie zespołu mają na sobie odważne propozycje od Gucci - w oczy rzucają się skórzane spodnie, koronka, tiule i kolorowe pióra. Kontrowersyjne i odważne stylizacje idealnie wpisują się w styl młodych, zbuntowanych muzyków.