Rafal Czaniecki, projektant przemysłowy z Shenzen, zaprezentował koncept nietypowego Bugatti Chirona, tym razem w wersji terenowej. Terracross, bo taką nazwę nosi pojazd, posiada znacznie przeprojektowane koła, przednie i tylne światła, a także dodatkowe elementy wokół auta, które przekształciły go w samochód z napędem 4x4.
Jak przyznał sam projektant niekonwencjonalnego konceptu, Terracross jest połączeniem dwóch, standardowych aut, które są sobie totalnie przeciwne – supersamochodu o wysokich osiągach oraz terenówki z napędem 4x4.
Główną ideą projektu jest metalowy szkielet na bazie sześciokąta wydrukowany na drukarce 3D i zamknięty w przezroczystych nadkolach z żywicy. Motyw ten obecny jest zresztą w całym samochodzie – zarówno w bagażniku umieszczonym na dachu, bieżnikach opon, jak i przednich i tylnych światłach – wszystkie te elementy mają ten sam kształt sześciokąta. Co istotne, wydrukowana w technologii 3D metalowa obręcz została przez Czanieckiego zaprojektowana tak, aby zademonstrować możliwości, na jakie pozwala taka technologia.
Cały koncept jest więc wynikiem „eksperymentowania i zabawy z modelowaniem 3D” – przyznał Rafal Czaniecki.
Nie można się chyba nie zgodzić z tym, że Terracross to iście nietypowy projekt. Lecz patrząc na aktualne trendy w motoryzacji i oficjalne koncepty prezentowane przez marki moto, wówczas wcale nie wydaje się on taki nierealny.
Więcej zdjęć konceptu możecie zobaczyć na profilu Rafała Czanieckiego na platformie Behance.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Toyota AE86 ,,Pandemic” to niesamowity koncept auta, który sprawdziłby się podczas samotnych wypraw z dala od społeczeństwa
Futurystyczny koncept Skody, który nigdy nie powstanie – oto Skoda iVs Concept
0
