Ulubiona marka samochodowa Jamesa Bonda zaprezentowała niedawno AMR-C01 – czyli nowoczesny symulator wyścigów. Pojazd powstał we współpracy z firmą z Curv Racing Simulators.
Aston Martin to kolejna marka, która wkracza do świata e-sportu. Chce jednak zachować przy tym swego rodzaju luksus, z którym to przecież kojarzony jest brytyjski brand motoryzacyjny.
Niedawno firma zaprezentowała AMR-C01, czyli futurystyczny symulator wyścigów, który powstał we współpracy z firmą Curv Racing Simulators. Jest to pierwszy tego typu „pojazd” w ofercie brytyjskiej marki, lecz trzeba przyznać, że całość wygląda naprawdę dobrze. Znakomitości symulatorowi dodają materiały z górnej półki, takie jak np. włókno węglowe.
Za technologię w AMR-C01 odpowiada wcześniej wspomniana firma Curv Racing Simulators – to właśnie ona była odpowiedzialna za zapewnienie jak najlepszych wrażeń podczas pokonywania wirtualnych torów, na przykład w grze Assetto Corsa.
Co ciekawe, przy tworzeniu symulatora obecny był również Darren Turner – brytyjski kierowca wyścigowy, który jeździ w zespole Aston Martin Racing. On z kolei podzielił się prawdziwymi wrażeniami i doświadczeniami „z drogi”.
Symulator Aston Martin AMR-C01 nie jest rzeczą tanią – kosztuje bowiem 74 tys. dolarów, czyli około 280 tys. złotych. Na domiar wszystkiego, powstanie jedynie 150 sztuk.
Pierwsze egzemplarze pojazdu mają trafić do swoich właścicieli jeszcze pod koniec bieżącego roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oto najnowszy Aston Martin Vantage Roadster 2021 z rekordowo szybko składanym dachem
Aston Martin zaprojektuje niezwykłe garaże dla miłośników aut
0
