SZNYT: Z pewnością to lato jest inne niż wszystkie – wiele osób rezygnuje z dalekich podróży i szuka atrakcji w swoim najbliższym otoczeniu. Sposób spędzania wolnego czasu w mieście również uległ zmianie: zamiast klubów czy barów, wybieramy spotkania w domach. Czy znasz jakiś sposób, jak wakacyjny klimat spotkań przenieść na nasze domówki?
Anna Filipiak, brand ambasadorka marki Ballantine's: Coraz więcej z nas przekonuje się do idei spotkań we własnych domach – widzimy, że w ten sposób też możemy spędzić niezapomniane chwile z przyjaciółmi - wystarczy się do tego nieco przygotować. Wbrew pozorom te przygotowania nie są trudne: przekąski, dekoracje, wakacyjny dress code, muzyka. No i oczywiście odpowiednie napoje! Najlepiej takie, które od razu ugaszą pragnienie, a jednocześnie wprowadzą nas w wakacyjny nastrój – związany z imprezami, wyjazdami, wieczorami przy ognisku.
Czy musimy się jakoś szczególnie przygotować do zrobienia takich koktajli?
Wiele osób myśli, że przygotowanie profesjonalnych koktajli wiąże się z kupowaniem wielu składników i sprzętu barmańskiego – nic bardziej mylnego! Pyszne koktajle wyczarujemy z wykorzystaniem krótkiej listy składników i z pomocą podstawowych narzędzi.
Na przykład podstawą przygotowania koktajli inspirowanych tropikami mogą być smakowe wersje Ballantine’s: Ballantine’s Brasil z nutą świeżej limonki lub Ballantine’s Passion, które łączy w sobie smak owocu yuzu, mango oraz pomarańczy.
Jak udało się skomponować tak ciekawe kompozycje smakowe na bazie whisky?
Sekret tkwi w naturalnej produkcji. Ballantine’s Brasil i Ballantine’s Passion powstały dzięki procesowi maceracji (który jest dobrze znany chociażby wszystkim miłośnikom ginu). Kiedy whisky zostaje umieszczona w beczce, wzbogacamy ją o składnik smakowy - skórki limonki (w Brasil) lub owocu yuzu (w Passion). To ten proces nadaje naszym trunkom intensywnego, tropikalnego aromatu.
Skórki, bo są bardziej aromatyczne niż miąższ?
Dokładnie. Dodatkowo, mają w sobie olejki, które idealnie współdziałają w połączeniu z whisky, czyli alkoholem oleistym. Takie skórki są pakowane w muślinowe torebeczki i wrzucane do beczki na okres 6 miesięcy, a czasami nawet 2 lat! Czas maceracji zależy od tego, jaką intensywność smaku chcemy osiągnąć w danym produkcie.
Skoro są to alkohole idealne do robienia drinków, jakie koktajle możemy zrobić na bazie Ballantine’s Brasil?
Do Ballantine’s Brasil o smaku limonki idealnie pasują bąbelki, dlatego najlepiej połączyć z nim napój gazowany o cytrusowym smaku. Jako dekorację proponuję cząstkę świeżej limonki, która wspaniale podkreśli smak. Kawałek limonki warto również delikatnie ścisnąć wokół obramówki szklanki. Do Brasil pasują także wszystkie aromaty kwiatowe, które nawiązują do sezonu letniego w Polsce: syrop z czarnego bzu, hibiskusa i lawendy będzie świetnie uzupełniał kompozycję.
W domu bez problemu możemy też przygotować pyszny i orzeźwiający koktajl Brasil Collins. Do jego przygotowania będziemy potrzebować tylko soku z limonki, syropu z kwiatów czarnego bzu i świeżego tymianku – no i oczywiście Ballantine’s Brasil.
A co możemy stworzyć z Ballantine’s Passion?
W tym trunku mamy mocno wyczuwalny owoc yuzu, a także inne aromaty tropikalnych owoców - mango, papaja, pomarańcze. Egzotyczne nuty doskonale łączą się tu z karmelowymi aromatami whisky, dlatego do stworzenia drinka tak naprawdę wystarczy dodać tylko napój gazowany o smaku pomarańczy i jeden plasterek tego owocu do dekoracji.
Jeśli chcielibyśmy przygotować coś bardziej kwaskowego, to w prosty sposób możemy zamienić Passion w koktajl typu sour. Do zrobienia Passion Sour wystarczy sok z cytryny, odrobina wody miodowej do podbicia karmelowych nut whisky i aquafaba - nazwa tego tajemniczego składnika brzmi groźnie, ale jest bardzo prosta do przygotowania. Taki drink będzie świetną, orzeźwiającą propozycją na spotkania z przyjaciółmi.
Ballantine’s w owocowych drinkach, na letniej domówce? Przyznasz, że to odważny krok w świecie whisky.
Tak to brzmi, ale to prawda! Te dwie pozycje to absolutny fenomen w branży whisky. Idealnie odzwierciedlają też obecnych miłośników tego trunku: osoby które lubią jakość, cenią smak whisky, ale lubią też „szczyptę szaleństwa”. Ballantine’s wychodzi naprzeciw oczekiwaniom miłośników lżejszych, tropikalnych aromatów. Jako marka alkoholowa nie stoimy w miejscu, ale idziemy z duchem czasu - słuchamy przyjaciół Ballantine’sa i ciągle wprowadzamy nowości do portfolio.
Zatem Ballantine’s Passion i Brasil mogą być dobrym początkiem do rozpoczęcia odkrywania świata whisky.
Jak najbardziej. Ballantine’s może się pochwalić stopniowanym portfolio trunków, dzięki którym powoli i bardziej świadomie będziemy odkrywać nowe smaki. Motto Ballantine’sa to „A Friend To All Mankind” (tłum. “Przyjaciel rodzaju ludzkiego”), co oznacza, że chcemy być dostępni dla wszystkich.
Po smakowych wariacjach Ballantine’s, kolejną obowiązkową pozycją dla osób stawiających w świecie whisky swoje pierwsze kroki, jest Ballantine’s Finest z delikatnymi nutami wanilii oraz czerwonego jabłka. Właśnie ze względu na swój delikatny smak, jest idealny dla osób, które jeszcze nie próbowały whisky. Później mamy do spróbowania szereg różnych blendów, np. 12-letni Ballantine’s, który oferuje bardziej wyraziste aromaty. Kolejnym krokiem w tej przygodzie może być degustacja single maltów - Ballantine’s ma w swojej ofercie 15-letnie Glenburgie, Miltonduff i Glentauchers, które wspaniale oddają nuty soczystych owoców, kwiatowość i słodycz miodu. Dla najbardziej wymagających mamy whisky z kategorii super premium, czyli wielokrotnie nagradzaną 17-letnią whisky, i 21-letnią butelkę Ballantine’s. Na szczycie tej “hierarchii” stoi najstarsza 30-letnia whisky Ballantine’s, której głębia i wielowymiarowość aromatów jest dobrze wyczuwalna.
Czy Ballantine’s szykuje dla nas jakieś nowości, jeśli chodzi o rozbudowanie swojego portfolio?
Tak, jako marka stale przełamujemy bariery smakowe wprowadzając do swojej oferty nowe produkty. Do rodziny Ballantine’s niedawno dołączył Ballantine’s 7, który z pewnością zaskoczy smakiem niejednego konesera whisky. To co go wyróżnia, to połączenie znanego już smaku szkockiej z aromatem amerykańskiej whiskey. Swój smak zawdzięcza sześciomiesięcznemu okresowi leżakowania w beczkach po Burbonie, w trakcie których nabiera wyjątkowych dymnych aromatów wanilii, karmelu i toffee. To idealna propozycja dla osób lubiących nietuzinkowe i wyraziste smaki, które sprawdzą się na lodzie, lub w drinku typu old fashioned.
Więcej informacji na Instagramie Anny Filipiak, ambasadorki marki Ballantine's: @anna_staytrue
Za współpracę dziękujemy koktajlbarowi El Koktel i Mirze Martyniuk.
Zdjęcia koktajli: Piotr Jakubowski (@JAKUBINAfoto)
Zobacz też:
Idealny koktajl na domówkę? Oto przepis na letnie orzeźwienie na bazie Ballantine’s Brasil
Wysublimowany koktajl z nutą mango i owocu yuzu? Zrobisz go we własnym domu
0
