Podczas gdy Richard Branson ze swoją firmą Virgin Galactic i Elon Musk wraz ze SpaceX pracują nad tym, by oferować zainteresowanym komercyjne loty do kosmosu, startup Space Perspective wpadł na jeszcze inny pomysł, by móc zabierać ludzi w odległą galaktykę – mowa tutaj o balonie kosmicznym Neptune.
Gigantyczny balon kosmiczny działa w podobny sposób, co balony meteorologiczne. Ta kapsuła ciśnieniowa jest w stanie pomieścić do ośmiu pasażerów i już wkrótce ma odbyć swój pierwszy lot z centrum kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na Florydzie. Stamtąd zaś balon będzie unosić się powoli w górę, aż dotrze do wysokość prawie 30,5 tys. metrów nad ziemią.
Z tego miejsca pasażerowie kosmicznego balonu będą mogli przez niecałe dwie godziny podziwiać zapierające dech w piersiach widoki, a także skorzystać z innych udogodnień w kapsule, takich jak na przykład bar na pokładzie.
Lądowanie odbywa się natomiast na morzu, skąd pasażerowie zostaną zabrani na statek, a następnie przetransportowani z powrotem na brzeg. Cała podróż ma trwać około sześć godzin.
Bilety na lot balonem kosmicznym mają kosztować ok. 125 tys. dolarów – dla porównania jedno miejsce na pokładzie statku kosmicznego Virgin Galactic kosztuje dwa razy więcej.
Jak mówią przedstawiciele firmy Space Perspective, kosmiczny balon Neptune zacznie zabierać pasażerów na loty komercyjne już od 2021 roku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Powstały perfumy, które pachną jak… kosmos
adidas rozpoczyna współpracę z NASA – przetestuje swoje buty w kosmosie