To że sztuczna inteligencja zaczęła tworzyć sztukę, nikogo nie powinno już dziwić. Jednak mało kto przypuszczał, że będzie aż tyle warta. Zobaczcie obraz, który został sprzedany za niecałe pół miliona dolarów.
Jakiś czas temu dom aukcyjny Christie's ogłosił, że zamierza wystawić na akcję dzieło zatytułowane "Portret Edmonda De Belamy". I nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że dzieło stworzyła sztuczna inteligencja. Do powstania tej pracy przyczynił się kolektyw Obvious (złożony z trójki francuskich studentów), który postanowił wykorzystać algorytm uczenia maszynowego, a inspiracją stało się malarstwo dawnych mistrzów.
- Jesteśmy wdzięczni Christie’s za otwarcie dialogu w środowisku artystycznym i czujemy się zaszczyceni, że jesteśmy częścią tej rozmowy o wpływie nowych technologii na tworzenie sztuki - powiedział jeden z członków Obvious.
Dzieło reklamowane jako "pierwszy obraz namalowany przez sztuczną inteligencję" nie było wysoko wyceniane przez specjalistów i nikt nie wróżył mu sukcesu na aukcji. Dlatego cena, jaka ostatecznie padła w Christie's, wprawiła w zdumienie większość zgromadzonych na sali. Dzieło zostało sprzedane dokładnie za 432 tys. 500 dol.
Kto okazał się na tyle hojny (i być może też odważny, bo kto wie, ile warta będzie sztuka sztucznej inteligencji)? Tego nie wiadomo - aukcję wygrał anonimowy kupiec, licytujący dzieło telefonicznie.
0
