Jest tylko jedna firma na świecie, która potrafi tworzyć kosmicznie drogie, absurdalnie szpanerskie i w zasadzie nikomu nie potrzebne obudowy do iPhone'ów. Mowa oczywiście o rosyjskiej marce Caviar, która na swoim koncie ma na przykład case'a inspirowanego jajkami Fabergé. Mimo, że według nas taka obudowa to zbędny gadżet, na który pozwolić mogą sobie nieliczni, to nie możemy odmówić rzemieślnikom z Rosji kunsztu wykonania i dbałości o imponujące detale. Tym razem marka zaprezentowała coś naprawdę niezwykłego.
Przy okazji niedawnej premiery nowych modeli smartfonów Apple, Caviar kolejny raz postanowił zademonstrować swoje zdolności wprowadzając na rynek kolekcję "Grand Complications Skeleton", która przekształca nowe iPhone'y XS i XS Max w wysokiej klasy mechaniczne zegarki.
W obudowie stworzonej przez Caviar w centralnym punkcie znajduje się transparentna tarcza zegarka, przez którą widać mechanizm ETA Unitas 6498-1, używany przez najbardziej prestiżowe marki zegarków. Elementy na powierzchni całego case'a nawiązują do wyglądu mechanizmu zegarków. Obudowy "Grand Complications Skeleton" dostępne są w trzech kolorach: "Black & Gold" (7160 dolarów), "Pink Gold" (6490 dolarów) i "Titanium" (6320 dolarów).
"Przyzwyczailiśmy się do myśli, że smartfon jest wszystkim, czego potrzebujemy dzisiaj, że to jest całe nasze życie. Ale w rzeczywistości nasze życie nie jest ograniczone tylko przez technologie. Zegarek jest - jeśli można tak powiedzieć - początkiem postępu, mechanizmem, od którego wszystko się zaczęło. Właśnie dlatego mechaniczny zegarek jest dziś prawdziwym luksusem " - tak przedstawiciel firmy Caviar skomentował powstanie najnowszej kolekcji "Grand Complications Skeleton".
0
