Marilyn Monroe jest ikoną popkultury - nic więc dziwnego, że równie legendarne stało się jej ślubne auto. Ford Thunderbird w kolorze Raven Black to samochód, który podobnie jak Norma Jean zachwyca klasą i urodą. Teraz auto idzie pod młotek.
Piękna czarna wersja modelu produkcyjnego Forda Thunderbirda z 1956 r. była prezentem z okazji ślubu Marylin Monroe z dramaturgiem Arthurem Millerem od Miltona Greena - fotografa i współpracownika aktorki. Na wielu archiwalnych zdjęciach można zobaczyć jak para jechała z nim na uroczystość zawarcia małżeństwa, ale Marylin lubiła nim jeździć także później na krótkie przejażdżki. Nie ma zresztą co się dziwić - aktorka pięknie prezentowała się w tym samochodzie, który wydawał się być dla niej wręcz stworzony.
Odchodząc od zachwycającej estetyki tego auta, trzeba przyznać, że Ford Thunderbird był wyjątkowo mocnym modelem jak na czas jego produkcji. Wyróżnia go 225-konny silnik V-8, który pozwala osiągnąć maksymalną prędkość 113 mph. Co ciekawe, auto ma na liczniku zaledwie 49 tysięcy przejechanych kilometrów.
Cena wywoławcza samochodu to zaledwie pół miliona dolarów. Niektórzy twierdzą to śmieszne pieniądze za taki okaz, więc można się spodziewać prawdziwej walki między kupującymi o to legendarne auto.
Zobacz też:
To wyjątkowe Porsche 356 B z 1963 roku wyjechało z letniej rezydencji prosto na aukcję w Sotheby’s