To zdjęcie potwierdza doniesienia, że nowy film o Jokerze nie będzie typową produkcją z superbohaterami, a raczej spojrzeniem w głąb psychiki jednego z najbardziej znanych złoczyńców w dziejach popkultury.
Wszyscy ci, którzy spodziewają się kolejnej odsłony Jokera z charakterystycznym makijażem, mogą się poczuć rozczarowani - kultowa postać, w którą wcieli się aktor Joaquin Phoenix zupełnie nie przypomina tej znanej nam z komiksów i dotychczasowych produkcji filmowych. Skąd to wiemy? Na prywatnym instagramowym profilu reżysera Todda Phillipsa (zrealizował m.in. "Kac Vegas", "Zanim odejdą wody") pojawiło się zdjęcie Phoenixa z planu filmowego.
Jak widzimy, Joker w jego interpretacji nie będzie już komiksowym "klaunem". Nowa produkcja pokaże widzom prawdziwą twarz Arthura (tak brzmiało podobno prawdziwe imię Jokera) - przestępcy i "człowieka porzuconego przez społeczeństwo i najbliższych".
W filmie Todda Phillipsa oprócz Joaquina Phoenixa mają wystąpić również Robert De Niro, Zazie Beetz, Frances Conroy i Marc Maron. Jednym z producentów ma być natomiast Martin Scorsese. Przybliżona data premiery filmu z ich udziałem jest zapowiadana na październik 2019 roku, a budżet na tę producję wynosi podobno zaledwie 55 mln dolarów. Jesteśmy ciekawi wyniku tego odważnego podejścia do tematu.
Zobacz też:
Tarantino znalazł swojego Romana Polańskiego! Zagra go Rafał Zawierucha
Margot Robbie na pierwszym zdjęciu w roli Sharon Tate w nowym filmie Tarantino
0
