Wchodzisz do garażu swojej babci, a tam… Lamborghini Countach z 1981 roku

Wchodzisz do garażu swojej babci, a tam... Lamborghini Countach z 1981 roku

Widok Lamborghini Countacha na ulicy nie jest czymś powszechnym. Tym bardziej nie spodziewasz się zobaczyć tego model auta w garażu swojej babci. A jednak takie cuda się zdarzają.

Jeden z użytkowników Reddita niedawno podzielił się niebywałą historią, która mu się przytrafiła. Odwiedzając garaż swojej babci zamiast starych rupieci i słoików z dżemami zobaczył białego Lamborghini Countach - model supersportowego samochodu z 1981 roku. W dodatku prawdopodobnie nie jest to zwykły Countach, a odmiana 5000 S (zwana też LP 500S), czyli model wyposażony w 4,8-litrowy msilnik V12 o mocy 380 KM. Jak to się stało, że starsza pani weszła w posiadanie takiej perełki motoryzacji?

Okazało się, że samochód należał do dziadka, który w 1989 roku kupił go do swojej firmy wynajmującej drogie i "egzotyczne" auta. Ze względu na bardzo wysokie koszty ubezpieczenia owych pojazdów, musiał zamknąć biznes, ale dobytku się nie pozbył. Dlatego countach nie jest jedynym skarbem ukrytym w garażu - tuż obok niego stoi... Ferrari 308. Ferrari, podobnie jak Lambo, przestało w garażu ponad 20 lat.

"Pomimo kurzu i rdzy, babcine Lamborghini Countach z 1981 roku jest najfajniejsze" - napisał użytkownik o pseudonimie eriegin obok zdjęcia, na którym widać jak siedzi w odnalezionym po latach superwozie, które dziś może być warte nawet 500 tys. dolarów (na rynek wyszło zaledwie 321 egzemplarzy tego modelu!). Przewiduje się, że samochód może być warty .Co stanie się zarówno z nim, jak i z Ferrari - nie wiadomo. Mamy nadzieję, że albo znalazca, albo nowy właściciel dołoży wszelkich starań, aby odrestaurować oba modele. Szkoda byłoby, aby marnowały się jeszcze dłużej.

źródło: motor1, Tekst: A.R

sznyt tygodnia

najnowsze