Kiedy dzierży się tytuł najpopularniejszej i najbardziej pożądanej marki świata, możliwości wydają się być nieskończone. Gucci od kilku sezonów udowadnia, że swoje akcesoria traktuje równie poważnie co ubrania. Skórzany pasek ze złotą, inkrustowaną klamrą (logo marki), loafersy z futrem, czy torebka Dionysus to tylko niektóre z dodatków, które na stałe wpisały się w ponadczasowy kanon stylu. Alessandro Michele uwielbia też zaskakiwać oryginalnymi projektami, które choć mniej praktyczne, natychmiast stają się obiektem pożądania. Tak będzie też w przypadku zegarka zamkniętego w... kłódce.
Na tych, którzy przywiązani są do klasyki, nowe akcesorium Gucci nie zrobi wrażenia. Lepszą inwestycją byłby zakup zwykłego zegarka, jednak to nieoczywiste połączenie kłódki wykonanej z masy perłowej w charakterystycznych dla domu mody czerwono-zielonych barwach i złotej koperty wskazuje na zamiłowanie Gucci do zabawy formą i zamieniania zwykłych przedmiotów w luksusowe dobra. Kłódkę można włożyć do skórzanego etui i nosić wedle upodobań - na pasku, na nadgarstku, przy torebce.
Z racji tego, że jest to Gucci [wink], cena za zegarko-kłódkę wynosi 685 dolarów.