Przenośny projektor N-Tech ma szansę zostać nowym superbohaterem rynku filmowego

Przenośny projektor N-Tech ma szansę zostać nowym superbohaterem rynku filmowego

Firma N-Tech zaprezentowała koncept niezwykłego projektor,a który nie dość, że wyświetla filmy w jakości 4K, to na dodatek jest przenośny. Jeśli projekt uda się zrealizować, na rynku może nastąpić istotny przełom.

Konflikt o to, jak najlepiej oglądać filmy trwa bodaj od momentu powstania telewizorów, kiedy to kino straciło swój monopol na widza. Kolejne dziesięciolecia przynosiły nowych konkurentów na rynku, począwszy od kasety VHS, aż po Netflix. Samo kino, na każdym z tych etapów, coraz mocniej musiało walczyć o atencję. Dziś fani naprawdę wielkiego ekranu mają do wyboru kinowe abonamenty, domatorzy mogą wybierać pomiędzy telewizorem z pełnym dostępem do internetu, a projektorami oferującymi domową namiastkę kina. Jednak te ostatnie, pomimo efektownych możliwości, trudno w ostatnich latach oskarżać o nadzwyczajną innowacyjność. Większość obecnych na rynku modeli jest nadal monumentalna i wymaga sporej przestrzeni na umieszczenie ekranu. Problematyczna jest również jakość, która idzie w parze często z ogromną ceną. Zaprezentowany kilka lat temu projektor 4K od Sony kosztował niebagatelną sumę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że nadal na rynku filmowym liderami są producenci telewizorów.

O zmianę status quo chce jednak powalczyć firma N-Tech, która rozpoczęła właśnie zbiórkę crowdfundingową na swój niezwykły pomysł. Ich projektor to urządzenie all-in-one. Przede wszystkim jest bezprzewodowy i przenośny, co pozwala na wykorzystanie go nie tylko w domu na jednej specjalnie wybranej ścianie. Urządzenie składa się z trzech niezależnych części - głośnika, baterii i projektora. Ostatnia najważniejsza część urządzenia obraca się o 360 stopni, pozwalając na szybką zmianę widoku ekranu. Jednak obrót to dla N-Tech nie wszystko, projektor można umieścić pionowo na specjalnej podstawce i oglądać filmy nawet na... suficie.

Bez względu na to, gdzie skierujemy strumień, producent gwarantuje obraz najwyższej jakości. Mobilne urządzenie oferuje obraz o rozdzielczości 4K UHD 3840x2160 i 60 FPS, jasność ma wynosić 1500 ANSI. Te dane pozwalają na wyświetlanie obrazu od 32 do 360 cali. Odległość od ekranu może wynieść nawet 9 metrów. Fani długich filmów nie muszą się martwić o baterię, ponieważ producent zapewnia osiem godzin pracy na jednym ładowaniu. O właściwy dźwięk zadbają cztery trzy watowe głośniki. Obraz do projektora można dostarczać zarówno bezprzewodowo, jak i za pomocą łącza HDMI. Dodatkowo na pokładzie dostępne jest łącze USB pozwalające zapełnić 32GB dysk. Całość spokojnie zmieści się do plecaka, ponieważ ma naprawdę kompaktowy rozmiar.

Co najciekawsze i najbardziej kuszące N-Tech nie chce za swój projekt dużych pieniędzy. Dla najszybszych nabywców na platformie Indiegogo proponuje cenę zaledwie 475 dolarów, co na projektor jest ceną bardzo dobrą. Rynkowa cena ma wynieść około 1000 dolarów. Pierwsze urządzenia mają trafić do klientów we wrześniu tego roku. Na celu uzbierano już 964% zakładanej kwoty, czyli ponad 240 tysięcy dolarów.

Część zainteresowanych twierdzi jednak, że projekt jest zbyt piękny, by był prawdziwy. Jak w przypadku wielu crowdfundigowych idei trzeba mieć nadzieję, że pomysłodawcy nie zwiną biznesu przed jego realnym startem. Jeśli im się uda, może nas czekać naprawdę ciekawy krok na rynku filmowym, a same projektory znów staną się ważnym graczem na rynku.

źródło: Indiegogo/ autor: Kacper Kapsa

sznyt tygodnia

najnowsze