Netflix wprowadził prawdziwą rewolucję w sposobie w jaki oglądamy telewizję. Abonament w cenie kilkunastu złotych daje nam możliwość nieograniczonego dostępu do ciągle poszerzanej bazy filmowych produkcji. Tworząc swój nowy projekt, Porsche musiało sięgnąć po inspirację właśnie do sposobu w jaki działa platforma streamingowa. Niemiecka marka oferuje bowiem swoim klientom możliwość wynajmowania samochodów na abonament. Jeżeli kiedykolwiek marzyliście o tym, żeby móc siadać za kółkiem innego Porsche każdego dnia, obstawiamy, że zostaniecie subskrybentami tej usługi, o ile doczekamy się jej w Polsce.
O tym, czy przedsięwzięcie ma szansę na powodzenie, przekonamy się kiedy projekt wystartuje w Atlancie. Do wyboru będą dwie wersje abonamentu - "Launch" za 2000$ i ”Accelerate” za 3000$. Decydując się na pierwszy wariant, będzie można korzystać z takich modeli, jak Cayenne, 718 Boxster, 718 Cayman czy Macan. Opcja druga, oprócz samochodów dostępnych w "Launch", przewiduje także jazdę w modelach z serii 911 i Panamera.
Żeby przekonać klientów do swojego pomysłu, Porsche oferuje także usługi takie, jak pokrycie kosztów utrzymania samochodu, czyszczenie i dostarczanie auta do miejsca wskazanego przez wypożyczającego. Znacie to uczucie, kiedy nie wiecie, który serial na Netflixie obejrzeć jako następny? Pomyślcie tylko, jakie dylematy czekają tych, którzy będą korzystać z abonamentu "Porsche Passport". Codzienne wybory między 911 GT, a Cayenne mogą zmęczyć.