Najnowszy model kabrioleta Ferrari, swoją nazwę zawdzięcza "jednemu z najpiękniejszych włoskich miast". Zajmując miejsce modelu California, Portofino staje się najtańszym samochodem w ofercie marki, co nie oznacza, że brakuje mu walorów estetycznych i silnika o porządnej mocy. To w końcu wciąż Ferrari, a dobrze wiemy, że Włosi nie zawodzą w projektowaniu pięknych aut.
Portofino wyposażone jest w 3,9-litrowy silnik V8 o mocy 600 KM. Do "setki" rozpędzimy się w 3,5 sekundy, a jazdę ułatwi nam elektryczne wspomaganie kierownicy.
Analizując wygląd nowego modelu, w oczy rzuca się na pewno bardziej agresywna design niż ten, który znamy z Californii. Portofino odziedziczyło po swoim poprzedniku taki sam twardy dach, natomiast Ferrari dołożyło wszelkich starań, by w nowym modelu zachowane zostały idealne proporcje, zwłaszcza z tyłu samochodu, które sprawiają, że mamy do czynienia z bardziej smukłą i wyrafinowaną sylwetką.
Na oficjalną premierę nowego Ferrari Portofino musimy zaczekać do września, kiedy to zostanie zaprezentowane we Frankfurcie. Mamy też nadzieję, że poznamy wtedy cenę i datę wejścia modelu do sprzedaży.
0
