Albert Einstein - fizyk, noblista, geniusz i właściciel przedmiotów, które dziś sfinansowałyby kolejne przełomowe badania. Okazuje się bowiem, że pamiątki po naukowcu sprzedawane są na aukcja za ogromne kwoty. Wystarczy przypomnieć, że jakiś czas temu marka Levi's wylicytowała skórzaną kurtkę za 147 000 dolarów, by potem na jej podstawie odszyć replikę ulubionego okrycia Einsteina, natomiast w październiku ubiegłego roku zwykła odręczna notatka sporządzona przez naukowca została sprzedana za 1,56 miliona dolarów.
Kolejna rzecz należąca do Einsteina poszła niedawno pod młotek w nowojorskim domu aukcyjnym Bohnams. Skrzypce należące do słynnego fizyka zostały sprzedane za oszałamiającą cenę 516 000 dolarów. Instrument, którego stan był wciąż wyjątkowo dobry osiągnął prawie trzykrotność szacowanej kwoty.
Wyjątkowe skrzypce zostały wykonane specjalnie dla Einsteina w 1933 roku, kiedy to przeniósł się na amerykańską uczelnię jako rezydent w Instytucie Studiów Zaawansowanych Uniwersytetu Princeton. Instrument został wyprodukowany i nastrojony przez Oscara Stegera, stolarza i członka orkiestry symfonicznej w Pensylwanii. Na skrzypcach widnieje także napis, który brzmi: "Made for the Worlds [sic] Greatest Scientist Profesior [sic] Albert Einstein Oscar H. Steger, Feb 1933 / Harrisburg, PA." Zarówno słowo "worlds" jak i "profesior" napisane są błędnie, jednak wnosi to niewątpliwy urok do całej sprawy.
Muzyka była bardzo istotną częścią życia Einsteina. Z pewnością wiedział o tym anonimowy kupiec, dlatego zdecydował się na zainwestowanie ponad pół miliona dolarów w historyczny instrument.