Szwajcarzy założyli portal, na którym chwalą się swoimi zarobkami

Szwajcarzy założyli portal, na którym chwalą się swoimi zarobkami

Portal Zeigdeinenlohn ("Pokaż swoją pensję") można nazwać zarobkowym Facebookiem. Zamiast zdjęć z wakacji i swoich nowo narodzonych pociech, użytkownicy wrzucają tam informacje o swoich pensjach i dodatkowych świadczeniach, jakie otrzymują od pracodawców. Dlaczego to robią?

Profile użytkowników na Zeigdeinemlohn nie różnią się wiele od tych, jakie możemy zobaczyć na najpopularniejszych kanałach social media. Jednak to, co znacząco wyróżnia tę stronę spośród innych to fakt, że ludzie nie dzielą tam tam swoim życiem prywatnym, a zawodowym. Uściślając - zarobkowym. Obok swojego zdjęcia zamieszcza się tam informacje o rodzaju wykonywanego zawodu i wielkości zarobków.

Większości osób wydaje się to dziwne - w końcu w wielu środowiskach przyjęło się nie mówić o tym, ile się zarabia na danym stanowisku.  Mówi się, że to nieeleganckie, ale przy tym zapomina się, że brak dyskusji na ten temat wpływa często na na dyskryminację płacową stosowaną przez nieuczciwych pracodawców. I z tym chcą właśnie walczyć szwajcarskie związki zawodowe, które są pomysłodawcą tego kontrowersyjnego portalu, z którego dowiemy się ile zarabia przeciętny krawiec (3200 franków), tancerz (1200 franków), pracownik socjalny (7380 franków), czy też pielęgniarka (5600 franków).

- W Szwajcarii normalne jest dotrzymywanie tajemnicy finansowej - nawet wśród przyjaciół, czy małżonków, o tym, co otrzymują. Dzięki temu potencjalnie szefowie mogą sobie pozwolić na wypłacanie nierównych wynagrodzeń - mówi Nicole Niedermueller ze związku zawodowego Unia.

Swoje profile założyło tam już ponad 350 osób .Dane, jakie udało się zebrać dzięki tej platformie, świadczą o tym, kobiety w Szwajcarii zarabiają o około 20% mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach.

źródło: QZ, tekst: A.R

sznyt tygodnia

najnowsze