Polski architekt i artysta Bartosz Domiczek zwrócił uwagę całego świata swoim projektem "Northern Wisps", za który otrzymał nagrodę Ronen Bekerman’s CABINS 3D Challenge. Koncepcja kabin, które wyglądają jak ogromne monolity miałaby znajdować się w rejonie Thorsmork na Islandii. To niesamowicie malownicza część kraju, która zachęca do wędrówek i zachwyca nieregularnymi formami skalnymi i feerią kolorów.
Wybór miejsca był dla Domiczka naturalną decyzją. Mimo, że tzw. "Lasy Thora" znajdują się w bardzo bliskiej odległości od popularnych islandzkich szlaków turystycznych, wciąż są stosunkowo spokojnym rejonem ze względu na konieczność przeprawy przez szeroką rzekę. Właśnie to miejsce dało szansę architektowi na stworzenie wiarygodnej scenerii, która w połączeniu z surową, nieokiełznaną naturą wywołuje uczucie spokoju.
"Chciałem, aby kabiny wyróżniały się na tle otoczenia i były głęboko poetyckie - nawet zupełnie naiwne w tej poetyckości. Chciałem zaprojektować coś, co nigdy by tam nie powstało, co jednocześnie wywołałoby uczucie nieuchwytnego piękna, tkwiące gdzieś pomiędzy formalnym sacrum (kompozycja osi, mandorla) i pierwotnym lękiem przed byciem otoczonym przez nieznane." - tak o swoim projekcie mówi Bartosz Domiczek.
Projektując kabiny, Domiczek zwrócił się do dwóch źródeł inspiracji. Pierwsze to archetyp starożytnego miejsca schronienia z centralnie zbudowanym kominkiem. Drugie dotyczy najprostszej geometrii, która kontrastuje ze złożonością środowiska. Przykładem może tu być czarny monolit z "2001: Odysei Kosmicznej", prostokątne źródła światła w niektórych pracach fotograficznych Benoit Paillé oraz seria metalicznych kulek Dillon Marsh.
Czystość formy budowli została z kolei zaczerpnięta z japońskich struktur, które zazwyczaj wykonane są z drewna i półprzezroczystych pokryw z tkaniny lub poliwęglanu. Wewnątrz kabina jest wyposażona w hamak, jadalnię, kominek i podwyższoną platformę do spania.
Projekt "Northern Wisps" w całości wykonane jest w 3D za wyjątkiem kilku zdjęć nieba. Nawet ludzie wykonani są w technice CGI. Domiczek na początku nie chciał w ogóle dodawać do projektu ludzkich postaci, ale ostatecznie okazało się, że dodają one pewnej jakości do kompozycji i wpływają na lepszy wyczucie skali.
Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat procesu twórczego oraz technik, których Bartosz Domiczek używał podczas projektowania swoich kabin zajrzyjcie tutaj. Nie zapomnijcie także odwiedzić strony internetowej architekta oraz jego profilu na Behance.