Vaping – nie tylko moda, ale też lepsza alternatywa dla papierosów

Vaping – nie tylko moda, ale też lepsza alternatywa dla papierosów

30 maja na świecie obchodzony jest World Vape Day, czyli Światowy Dzień Vapingu. Co wiemy o tej znacznie mniej szkodliwej alternatywie dla palenia?

O tzw. “wapowaniu” mówi się już od dawna, ale dla wielu osób wciąż niejasna jest funkcja papierosów elektronicznych – szczególnie, że te swego czasu zostały nieco “przyćmione” przez podgrzewacze do tytoniu. Czy jest to tylko chwilowa moda, czy faktycznie to zdrowsze rozwiązanie dla osób planujących rzucić palenie tradycyjnych papierosów? Warto przyjrzeć się wynikom badań dotyczących skutków korzystania z alternatywnych produktów.

Zacznijmy od faktu, który potwierdzają wszystkie dotychczasowe badania – jeśli chodzi o palenie papierosów to najbardziej szkodliwy dla naszego zdrowia jest sam dym papierosowy, powodujący większość chorób odtytoniowych. Gdy tylko oficjalnie potwierdzono tę tezę, Brytyjczycy zaczęli badać alternatywy dla tytoniu – jedną z nich mają być e-papierosy.

Czy to faktycznie jest lepsze dla naszego organizmu? Odpowiadając na to pytanie, trzeba sięgnąć do badań i statystyk – naukowcy ustalili, że nawet w najgorszym scenariuszu, tylko 1 na 10 młodych osób używających e-papierosów stanie się nałogowym palaczem tytoniu, co znaczy, że to rozwiązanie nie uzależnia tak jak tradycyjne papierosy. Dodatkowo, zdaniem kilkudziesięciu instytucji zdrowia publicznego na świecie, e-papierosy redukują o 90-95 proc. szkodliwy wpływ palenia na zdrowie, bo właśnie nie wydzielają szkodliwego dymu.

Zdaniem prof. Andrzeja Sobczaka, który zajmuje się tym tematem, e-papierosy są bezpieczniejsze, bo oferują konsumentom przebadane składniki i rzetelną informację na ich temat.

– Dla każdej substancji, jaką będziemy spożywać, możemy wskazać pewne źródła zagrożenia. Aerozol zawarty w e-papierosach zawiera środki szkodliwe i to nie ulega wątpliwości, ale tych związków jest zdecydowanie mniej niż w papierosach i dopiero ta pełna informacja może nas przekonać do porównania, co jest dla nas bardziej korzystne – powiedział prof. Andrzej Sobczak podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Dlaczego o tym się nie mówi?

– Zdrowe społeczeństwo to dobrze poinformowane społeczeństwo. Rosnąca dezaprobata dla wyrobów, takich jak e-papierosy bierze się stąd, że ludzie czerpią wiadomości tylko z jednej strony, a brakuje dostępu do faktów, badań, liczb, mówi prof. Sobczak i przywołuje badania brytyjskiej instytucji zdrowia publicznego Public Health England (PHE), która stwierdziła, że e-papierosy są o około 95 proc. mniej szkodliwe niż papierosy tradycyjne. Najbardziej szkodliwy dla zdrowia jest bowiem dym papierosowy, powodujący większość chorób odtytoniowych – dodaje prof. Sobczak.

Tradycyjne papierosy można zamienić np. na Vuse ePod 2 – e-papieros, który gwarantuje różnorodność aromatów i wybór stężenia nikotyny. Użytkownik tego urządzenia sam wybiera magnetyczny wkład z e-liquidem (do wyboru aż 12 aromatów na bazie soli nikotynowych z nikotyną) z konkretną ilością nikotyny, którą można dobierać w zależności od potrzeby (od maksymalnego dopuszczalnego przez przepisy poziomu 20 mg/ml do zera). Podczas naszych testów przekonaliśmy się, że takie rozwiązanie pozwala stopniowo zmniejszać ilość nikotyny dostarczanej do organizmu (w zależności od tego, na jakim etapie rzucania palenia jesteśmy) i tym samym ograniczać szkodliwe skutki nałogu.

Do tego zachwycił nas wygląd tego gadżetu – Vuse ePod 2 prezentuje się niezwykle stylowo, gdyż jego forma jest bardzo minimalistyczna (bez żadnych przycisków). Elegancji dodaje mu metalowe, matowe wykończenie. Co ważne, jest lekki, trwały i bezpieczny (wyróżnia to odporność na zachlapania), dlatego bez obaw zabieraliśmy go ze sobą w każde miejsce.

Przy okazji warto poznać również inne możliwości przyswajania nikotyny – jednym z nich są saszetki nikotynowe. Takie saszetki, np. marki Velo. Umieszczone zostały na opracowanej przez naukowców tzw. skali obniżania ryzyka (przedstawiającej poziom ekspozycji konkretnych produktów na toksyny) jako mniej szkodliwe od wszystkich alternatyw dla tradycyjnych papierosów poza nikotynową terapią zastępczą, czyli nikotynowymi gumami i plastrami.(1)

Jak działają takie saszetki? Przede wszystkim nie wytwarzają dymu, ale w ogóle nie zawierają tytoniu. Saszetki Velo przypominają sprzedawaną w Polsce tabakę, jednak w odróżnieniu od niej zażywana jest doustnie przez umieszczenie jej za dolną lub górną wargą. Saszetkę trzyma się w ustach ok. 30 minut i w tym czasie uwalniane są substancje smakowe (np. Berry Frost, Strong Mint, Light Mint, Tropic Breeze) i nikotyna, która jest wchłaniana przez błonę śluzową w dziąśle i zaspokaja pragnienie dostarczenia jej do organizmu.

– Niewątpliwie mamy do czynienia z najmniej szkodliwym dla palaczy alternatywnym produktem dostarczającym nikotynę. Jeśli palacze zdobędą się na wysiłek aby całkowicie przejść z palnych wyrobów tytoniowych na woreczki nikotynowe będzie, to tylko z korzyścią dla ich zdrowia a być może również wspomoże to proces uniezależnienia się od nikotyny – mówi prof. Sobczak. (2)

Warto wiedzieć, że w ostatnim czasie, po raz pierwszy w historii, instytucja europejska formalnie uznała wapowanie jako realną pomoc w rzucaniu palenia. Parlament Europejski oficjalnie zatwierdził sprawozdanie Komisji Specjalnej ds. Walki z Rakiem (BECA), twierdząc, że skutki używania e-papierosów dla zdrowia będą musiały być porównywane ze skutkami palenia wśród osób palących, nie tych, które nigdy nie paliły. Dlatego jeśli szukacie zdrowszej alternatywy dla tradycyjnych papierosów, warto przyjrzeć się właśnie nowoczesnym e-papierosom lub wspomnianym, nie tak popularnym jeszcze, saszetkom nikotynowym.

(1) Badanie opublikowane w czasopiśmie Drug and Chemical Toxicology.

(2) www.asobczak.com.pl

sznyt tygodnia

najnowsze