Tak wygląda kosmiczne wnętrze Mercedesa EQS

Tak wygląda kosmiczne wnętrze Mercedesa EQS

Mercedes właśnie pokazał wnętrza elektrycznego modelu. Czy to jeszcze samochód, czy już statek kosmiczny?

Mercedes szykuje dla swoich klientów zupełnie nową linię pojazdów elektrycznych - modele nie tylko będzie wyróżniać najnowsza technologia (umożliwiająca zasięg 700 km!), ale przede wszystkich wygląd, który ma przywodzić na myśl pojazd rodem z dalekiej przyszłości.

Uwagę zwraca przede wszystkim futurystyczny kokpit elektrycznego EQS - jego centralnym elementem jest imponujący panel wyświetlaczy o szerokości... 1,41 metra. MBUX Hyperscreen z 56-calowym wyświetlaczem, który jest podzielny na trzy ekrany: 17,7-calowy wyświetlacz główny, 12,3-calowy wyświetlacz dla pasażera i 12,3-calowy wyświetlacz z zegarami. Warto wiedzieć, że cały ten panel jest obsługiwany aż przez 8 procesorów korzystających z 24 GB pamięci RAM.

fot. Mercedes
fot. Mercedes

Czy na podstawie tego projektu można wysnuć, że nowoczesne samochody zamiast tradycyjnego kokpitu będą miały ogromne wyświetlacze? Wszystko wskazuje na to, że tak - dzięki temu producenci mogą wyeliminować przyciski fizyczne, a obsługa samochodu staje się prostsza i wygodniejsza w trakcie jazdy.

Warto jednak zwrócić uwagę także na pozostałe elementy tego wnętrza - luksusową tapicerkę, oświetlenie ambientowe, które można dopasować do nastroju, czy chociażby 12 haptycznych paneli pod ekranami, które wibrują w miejscu dotknięcia, sprawiając wrażenie uginania się pod palcem. Co ważne, producent zadbał nie tylko o wrażenia wizualne, ale także zapachowe - w kokpicie znalazł się zestaw perfum filtr HEPA, który morduje ponad 99 zanieczyszczeń powietrza.

Patrząc na to wnętrza stwierdzamy, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Mamy nadzieję, że konkurencja pójdzie w podobnym kierunku.

fot. Mercedes
fot. Mercedes
fot. Mercedes
tekst: A.R

sznyt tygodnia

najnowsze