#WeLoveRelove – marka Elementy daje ubraniom drugie życie

#WeLoveRelove – marka Elementy daje ubraniom drugie życie

Z okazji swoich piątych urodzin marka Elementy zainicjowała wyjątkowy projekt Relove, który stanowi kwintesencję odpowiedzialnego podejścia do zakupów i przywraca niechcianym ubraniom ich dawny blask.

Od początku istnienia Elementy konsekwentnie udowadniają, że zmiana w podejściu do tworzenia i sprzedawania mody jest możliwa, a wręcz – konieczna. Trzy główne i niezmienne filary działalności firmy to przejrzystość cen, transparentność produkcji i kapitał społeczny. W czasach, kiedy marketing znaczy więcej niż realna wartość produktu, twórcy marki wierzą, że cena ubrania powinna być wyznaczona jakością wykorzystanych materiałów i pracą włożoną w jego stworzenie. Klienci mają prawo wiedzieć, ile cały proces kosztował.

Po pięciu latach działalności w duchu zrównoważonej mody Elementy postanowiły pójść o krok dalej, tworząc projekt Relove, dający nowe życie niechcianym ubraniom. Do współpracy marka zaprosiła znaną polską ilustratorkę Olę Niepsuj, która przygotowała oprawę graficzną projektu. Jej styl, stanowiący połączenie tradycyjnych technik z rysunkiem cyfrowym, idealnie wpisuje się w koncepcję marki i nadaje projektowi nieco nostalgiczny retro charakter.

– Projekt Relove pojawił się w naszych głowach już w 2018 roku. Wymagał on bardzo wielu przygotowań. Jedynym z największych wyzwań było dla nas znalezienie partnera, który zajmie się recyklingiem ubrań. Wtedy też, polski rynek mody ekologicznej dopiero kiełkował i mało kto interesował się wtórnym wykorzystaniem materiałów. Do dziś minimum wagowe produktów oddawanych do przetworzenia jest bardzo wysokie, jednak dzięki negocjacjom udało nam się zawrzeć kontrakt z jednym z największych przetwórców na rynku. W tej współpracy widzimy bardzo wysoki potencjał na przyszłość – na pewno nie zakończy się na jednym projekcie – mówi Bartosz Ladra, współwłaściciel marki.

Dzięki Relove wszystkie ubrania z metką Elementy będą mogły znaleźć nową właścicielkę, która pokocha je na kolejne lata. Bo kto z nas nie ma w szafie płaszcza, który miał być na lata, ale ostatecznie jednak czuje się lepiej w innym jego odcieniu? Koszula bez guzika? Lekko przetarte lamówki? Sukienka, której rozmiar nie zmienia się wraz z Twoją sylwetką? Szkoda, aby wisiały nieużywane w szafie. Wystarczy przynieść je do butiku i przekazać obsłudze sklepu. Marka zadba o odświeżenie produktów i naprawę drobnych usterek, a dawna właścicielka otrzyma rabat w wysokości od 10% do 25% na kolejne zakupy. Wysokość zniżki uzależniona jest od stanu przekazywanych ubrań i obowiązuje na tę kategorię produktów, z której pochodziła oddawana rzecz.

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
IKEA otworzy sklep z meblami z drugiej ręki
Najlepsze polskie sklepy online z ubraniami vintage i z drugiej ręki

J.S., MAT. PRASOWE

sznyt tygodnia

najnowsze