Trendy w modzie i designie, które bez żalu pożegnamy w 2020 roku

Trendy w modzie i designie, które bez żalu pożegnamy w 2020 roku

O których trendach zapomnimy w nowym roku? Co zastąpi dad shoes, neonowe stylizacje i boho dekoracje w naszych wnętrzach? Sprawdźcie nasze podsumowanie!

1. Neon

Neonowe kolory królowały w sezonie letnim 2019 - widoczne były przede wszystkim na festiwalach muzycznych, na których uczestnicy bawią się modą i wykorzystują trendy w swoich stylizacjach. Wówczas neon występował w roli jednego małego detalu, czy aplikacji na ubraniu, ale odblaskowy mógł być również cały outfit (neon total look).

 

MISBHV / fot. vitkac.com
Billie Eilish, fot. Wikipedia


2. Spinki do włosów

Jakiś czas temu pisaliśmy, że świat mody oszalał na punkcie spinek do włosów, które pełniły rolę ozdobnej biżuterii. Nie cieszymy się z tego, że spinki odchodzą w zapomnienie, ale dobrze wiemy, że wkrótce zastąpi je coś równie ciekawego. Wiele mówi się na temat rosnącego trendu na duże wiszące kolczyki i ozdobne opaski do włosów, których będzie się pojawiać coraz więcej. Mamy nadzieję, że te akcesoria równie dobrze wpiszą się w nasze tegoroczne stylizacje.

 

3. Dad Shoes

Ciężkie, toporne sneakersy są już w kolekcjach każdej marki odzieżowej. Od już od kilku sezonów nosimy je niemal do wszystkiego - zarówno do zwiewnych sukienek, szortów, a nawet bardziej formalnych koszul.

Fani street wearu pokochali dad shoes, ale w końcu moda na nie przebrzmiała. Zamiast agresywnych i "brzydkich" butów będziemy znów częściej sięgać po lżejsze i typowo sportowe sneakersy.

fot. Balenciaga
CAT Intruder

4. Spodenki kolarki

Krótkie, bardzo dopasowane legginsy w pewnym czasie pojawiały się dosłownie wszędzie - także na pokazach takich marek jak Chanel, Dolce&Gabbana, czy Saint Laurent. My jednak bardzo cieszymy się, że ten trend tak szybko znika z ulic. Dlaczego? Nie oszukujmy się - Emily Ratajkowski, Gigi Hadid czy Kim Kardashian mało kto dobrze prezentował się w tym wymagającym kroju spodenek. Inną kwestią jest fakt, że widzieliśmy naprawdę niewiele stylizacji, w których kolarki były dobrze zestawione z pozostałą częścią garderoby.

Jednak fanki odsłaniania nóg mogą być spokojne - w przyszłym sezonie kolarki będą zastąpione przez spodenki w stylu retro. Jesteśmy ciekawi, jak kreatywnie będą one wykorzystywane przez fashionistki.

fot. ZARA
fot. ZARA

5. Biżuteria z muszelkami

W tym roku rozstaniemy się także z bransoletkami, naszyjnikami i kolczykami zrobionymi z muszelek, które miały nam przypominać o dalekich, egzotycznych podróżach. Obserwatorzy mody ulicznej pewnie już zauważyli, że do łask powoli wraca klasyczna biżuteria i perły podana w przeróżnych wariantach.

Jednak w 2020 roku nie tylko będzie dominować klasyka - w trendzie będą również kryształy o konkretnej symbolice, a także wisiorki z literami oraz znakami zodiaku. Jednym słowem w najbliższym czasie stawiamy na personalizację.

fot. simpleanddainty.com
fot. Unsplash

6. Belt bags i nerki

Wydawałoby się, że nerki i małe torebki zakładane na pas na dobre zagościły się w modzie. Ich popularność nie była niczym dziwnym, gdyż były wygodne i uniwersalne - nerki pojawiały się zazwyczaj w towarzystwie obszernych bluz, spodni typu baggy i luźnych T-shirtów (często przewieszone przez ramię), a belt bags pasowały do płaszczy i sukienek.

Teraz jednak coraz częściej będziemy stawiać na wybór przepastnych, oversizowych toreb, w których zmieścimy znacznie więcej niż smartfon i klucze. Praktyczność przede wszystkim!

VERSACE, fot. vitkac.com
MICHAEL KORS, fot. vitkac.com

7. Tie dye

Tie die to specyficzne metoda farbowania tkanin, która do niedawna kojarzyła nam się głównie ze stylizacjami hipisów z lat 80. Jednak ostatni rok udowodnił, że dziś można interpretować ten trend w zupełnie nowy, współczesny sposób - nieregularnie pofarbowane ubrania pojawiły się początkowo w kolekcjach takich marek jak MISBHV czy Off-White, a wkrótce potem modę przejęły sieciówki. Na szczęście w tym roku już znacznie rzadziej będziemy świadkami trendu, którego przesyt wzbudził w nas tęsknotę za minimalizmem.

fot. MISBHV
OFF WHITE

8. Mid Century Design

Był czas, że wszyscy zapragnęliśmy mieć stare meble z lat 50. i 60., przez co wkrótce okazało się, że całe nasze mieszkania są wypełnione odrestaurowanymi Liskami i skandynawskimi komodami. Eksperci od projektowania mówią, że nie tędy droga, gdyż homogeniczne wnętrza są spójne, ale też nudne - nie widać w nich charakteru właściciela i luzu, który będzie teraz czymś pożądanym w świecie aranżacji wnętrz. W nadchodzących latach powinniśmy urządzać nasze domy wykorzystując różne rodzaje mebli i dekoracji. Pozwólmy sobie na większe szaleństwo - wystarczy zestawić vintage fotel z pamiątkami przywiezionymi z podróży i prostą sofą. Przekonacie się, że nie warto bać się eklektyzmu.

fot. barlinek.com.pl

9. Makramy

Żegnamy się również z boho dodatkami, które wypromowały zdjęcia wnętrz z Pinteresta i Instagrama. Przede wszystkim z naszych domów zaczną znikać słynne makramy, czyli plecionymi ze sznurków ściennymi ozdobami i wiszącymi kwietnikami na doniczki.

for. GalaDesignBoutique / Etsy
fot. wearmedicine.com

10. Akcesoria i meble z miedzianym oraz złotym wykończeniem

Do lamusa odchodzą również wszystkie domowe akcesoria, które mają kolor miedzi, a także różowego i starego złota. Zdecydowanie przeminął już czas, kiedy uważaliśmy te odcienie za eleganckie i dodające klasy - dziś niestety częściej kojarzą się z kiczem i masową produkcją. Jak myślicie, jaki kolor zastąpi je w aranżacjach wnętrz.

fot. Pinterest
fot. westwing.pl

 

tekst: A.R.

sznyt tygodnia

najnowsze