Burberry wprowadza zmiany dotyczące palenia swoich ubrań i wykorzystania futer

Burberry wprowadza zmiany dotyczące palenia swoich ubrań i wykorzystania futer

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jak dom mody Burberry stracił wiele w oczach konsumentów za sprawą wyników swojego corocznego raportu. Według niego tylko w tym roku zniszczono ubrania i akcesoria warte 38 milionów dolarów. Takie działania były powodowane tym, iż Burberry pozycjonuje się na markę premium - nie uznaje wyprzedaży, a tym samym nie pozbywa się niesprzedanych towarów w niższych cenach. Taki proceder nie jest niczym nowym w świecie mody, jednak w tym roku informacje z obozu brytyjskiej marki wywołały szczególne oburzenie.

Na szczęście jednak luksusowa marka nie zbagatelizowała krytyki ze strony klientów i obrońców praw konsumenckich oraz ekologów - zarządzający w firmie Burberry postanowili wprowadzić w swoim biznesie zmiany. Pierwsza z nich to właśnie zaprzestanie niszczenia niesprzedanej odzieży. Jak zapowiadają, wszystkie pozostałe na rynku produkty będą naprawiane (m.in. ubrania ze zwrotów), oddawane na cele dobroczynne albo poddawane recyklingowi.

Jednak to nie wszystko, jeśli chodzi o pozytywne zmiany w polityce tej marki - Burberry obiecało również zaprzestać używania zwierzęcego futra do szycia swoich ubrań.

Współczesny luksus oznacza bycie społecznie i środowiskowo odpowiedzialnym. Wiara w to jest rdzeniem Burberry i kluczem do długodystansowego sukcesu – powiedział Marco Gobbetti, szef operacyjny marki.

Bardzo się cieszymy, że Burberry poszło w tę stronę i nie zignorowało negatywnych wyników swojego raportu.  Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie inne firmy (np. H&M, Louis Vuitton, czy Richemont) też skończą z procederem niszczenia niesprzedanych produktów.

źrodło: innpoland, tekst: A.R

sznyt tygodnia

najnowsze