Oto stylowy e-Tron GT. Sportowy samochód elektryczny od Audi za rok wyjedzie na ulice

Oto stylowy e-Tron GT. Sportowy samochód elektryczny od Audi za rok wyjedzie na ulice

Do końca 2025 roku Audi wypuści na rynek 20 modeli aut elektrycznych. Jednym z najważniejszych będzie piękny e-Tron GT, który ucieszy nie tylko miłośników cichej jazdy, ale też fanów prędkość. Pojazd trafi na rynek już za rok.

– Jestem przekonany, że to sportowe, czterodrzwiowe auto zyska wielu fanów i klientów – mówi Rupert Stadler, dyrektor generalny niemieckiego koncernu motoryzacyjnego, który podczas targów motoryzacyjnych Geneva Motor Show potwierdził, że jego firma pracuje nad pięknym modelem e-Tron GT. Zgodnie z zapowiedzią, sportowe Audi z elektrycznym silnikiem powstanie na tej samej płycie podłogowej co inny elektryk, Porsche Mission E.

Wczesny projekt e-Tron GT

Pod jego maską znajdziemy baterię litowo-jonową o mocy 95 kW, którą koncern wcześniej wpakował pod maskę e-tron quattro. Pozwoli to kierowcom samochodu pokonać na jednym ładowaniu nawet 483 kilometry, co oznacza, że e-Tron GT będzie mieć tylko o 56 kilometrów krótszy zasięg niż amerykańska Tesla Model S. Możemy też przypuszczać, że skoro e-Tron GT powstanie na bazie Porsche Mission E, będzie mieć coś z tego auta.

Być może więc pod maskę pojazdu trafi wyżyłowany silnik odpowiadający mocy 600 KM, dzięki któremu rozpędzimy „elektryka” do setki w zaledwie 3,5 sekundy. Wówczas e-Tron GT nie tylko sprawi radość miłośnikom szybkiej jazdy, którzy lubią wcisnąć pedał gazu w podłogę, ale także kierowcom, którzy preferują cichą jazdę – to przecież oferują sportowe samochody elektryczne, a pod tym względem e-Tron GT od Audi ma nie różnić się od konkurentów. Na razie jednak nie znamy więcej szczegółów na temat tego pojazdu.

Rupert Stadler nie zdradził na razie ile będzie kosztować nowy model, ale potwierdził, że wyjedzie na ulice już w 2019 roku. O ile to dobra wiadomość dla wcześniej wspomnianych miłośników aut elektrycznych, to dla wielbicieli warczących samochodów z silnikiem spalinowym raczej niekoniecznie, zwłaszcza jeśli chodzi o Audi R8. Według Forbesa, niemiecki koncern będzie skręcać e-Tron GT w tej samej fabryce, w której do tej pory montował sportowe Audi R8. Okazuje się jednak, że warsztat nie jest przygotowany, aby jednocześnie prowadzić dwie linie produkcyjne i przede wszystkim skręcać pojazdy o dwóch różnych technologiach. Prawdopodobnie więc Audi z czegoś zrezygnuje. Być może z dalszej produkcji modelu R8.

źródło: Forbes/ autor: Adam Sawicki

sznyt tygodnia

najnowsze