Leica przełamuje ostatnio swoje konserwatywne podejście do kolorów. Nieliczni fani marki mogli niedawno zapolować na czerwony model M, a z okazji Olimpiady przyszedł czas na zaprezentowanie kolejnej limitowanej serii. Tym razem Leica zaprosiła do współpracy Iouri Podladtchikova - fotografa i snowboardzistę, który ma za sobą występy na zimowych igrzyskach. Z jego pomocą powstała śnieżnobiała wariacja na temat modelu Q, którą znajdziemy pod wdzięczną nazwą "Snow White".
To co pozostało ze srebrnego designu oryginalnego modelu Q to wierzchnia i dolna część obudowy oraz przyciski. Reszta aparatu opakowana została w jakościową, białą skórę, z której także wykonana jest torba na sprzęt i pasek.
W kwestiach technicznych, biała Leica nie różni się niczym od modelu Q - dołączono do niej ten sam obiektyw Leica Summilux 28 mm f/1.7 ASPH., ma elektroniczny wyświetlacz i wbudowane WI-FI. Powstanie jednak tylko 300 sztuk tej cieszącej oko wersji modelu, a dla potwierdzenia autentyczności każda będzie posiadać wygrawerowany numer seryjny.
Jeżeli ostrzycie sobie zęby na tę ekskluzywną edycję aparatu, musicie przygotować się na wydatek rzędu 5 395 dolarów. To nie żart - w końcu niemiecka marka znana jest z wysokiej jakości, za którą idzie równie wysoka cena.
0
