Szukacie sposobu na to, żeby podrasować wygląd waszego nowego iPhone'a X? Z pomocą przyjedzie wam rosyjska marka Caviar, specjalizująca się w produkcji luksusowych i absurdalnie drogich gadżetów, takich jak złoty fidget spinner za 60 tysięcy złotych. Ostatnio brand szczególnie upodobał sobie personalizowanie iPhone'ów. Metamorfoza, którą smartfony przechodzą w rękach specjalistów marki, sprawia, że z produktu premium, iPhone staje się produktem luksusowym, żeby nie powiedzieć ekstrawaganckim. Najnowsza propozycja Caviar powinna trafić w gusta osób zafascynowanych innowacjami z Doliny Krzemowej. Przełomowego iPhone'a X połączono bowiem z innowacyjnością Tesli. Ten mariaż dwóch technologicznych gigantów poskutkował stylowym i niezwykle funkcjonalnym rezultatem.
iPhone X to bez wątpienia najładniejszy smartfon Apple. Spójrzcie jednak na to, co udało się stworzyć projektantom Caviar. Ich iPhone X schowany jest w tytanowej obudowie, której krawędzie pokrywa wykończenie z czystego złota. Obwódka z 24-karatowego złota znajduje się także wokół kamery, obok której umieszczono logo Caviar i Tesli na tabliczce wykonanej z tego samego szlachetnego metalu.
Wygląd, choć robi wrażenie, to jednak nie wszystko. Najważniejszą cechą iPhone X Tesla jest możliwość ładowania smartfona za pomocą baterii słonecznych wbudowanych w tylną część case'a. Wystarczy położyć telefon ekranem do dołu w miejscu, na które padają promienie słońca lub światło ze zwykłej lampy i czekać, aż poziom baterii wzrośnie.
Cena za iPhone X Tesla z pamięcią 64 GB wynosi 4445 dolarów, a za pojemność 265 GB zapłacimy 4700 dolarów. To prawie cztery razy więcej niż za oryginalny produkt Apple. Z drugiej strony, dzięki możliwości ładowania telefonu za pomocą paneli słonecznych, już nigdy nie musielibyśmy pamiętać o zabraniu ładowarki lub powerbanka.
0
