Thirty Seconds to Mars przygotowało nie lada gratkę dla swoich fanów – zamiast jednego koncertu, zespół zorganizuje festiwal na prywatnej, chorwackiej wyspie. Wśród atrakcji m.in. kameralne występy grupy Jareda Leto oraz relaksacyjna joga wśród drzew.
Ciężko pozbyć się wrażenia, że zapowiedź tego festiwalu brzmi trochę, jak ta promująca niesławny Fyre Festival, który koniec końców okazał się jedną, wielką klapą. Festiwal zespołu Thirty Seconds to Mars to bowiem dwa dni spędzone na prywatnej chorwackiej wyspie, wszystko w warunkach all-inclusive i na dodatek w otoczeniu światowych gwiazd. Głównymi atrakcjami będą zaś dwa kameralne występy zespołu Jareda Leto oraz relaksacyjna joga wśród drzew.
Co istotne, Thirty Seconds to Mars zapowiada, że tzw. „Mars Island” będzie jedynym wystąpieniem zespołu w 2020 roku.
Festiwal odbędzie się w dniach 21-24 sierpnia br. Ceny zaczynają się już od 1 649 dolarów – wszystkie karnety obejmują zakwaterowanie, posiłki, występy i zajęcia dodatkowe.
Czy szykuje się wydarzenie (i zarazem porażka) na miarę Fyre? Jest wszak duża promocja, głośne nazwiska oraz nienajtańsze karnety. Miejmy jednak nadzieję, że organizatorzy wyciągnęli wnioski z wielkiej klapy, jaką był festiwal Fyre.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Wyspa z niesławnego festiwalu Fyre wystawiona na sprzedaż
0
