Jak wygląda wózek przyszłości? Testujemy model Cybex e-PRIAM z…. napędem elektrycznym

Jak wygląda wózek przyszłości? Testujemy model Cybex e-PRIAM z.... napędem elektrycznym

Przyzwyczailiśmy się już do rowerów z napędem elektrycznym, a w krajobrazie miejskim na dobre zdążyły się zapisać e-hulajnogi. Nikt jednak do tej pory nie myślał o zelektryfikowaniu pojazdów przeznaczonych dla dzieci i ich rodziców. W końcu się to zmieniło - z nowym inteligentnym wózkiem Cybex e-PRIAM pokonywanie miejskich wertepów staje się dużo prostsze, o czym przekonaliśmy się już na pierwszym wzniesieniu.

Marki Cybex z pewnością nie trzeba przedstawiać osobom, które kiedykolwiek rozważały kupno wózka dziecięcego - niemiecka marka (powstała w 2005 roku) jest wiodącym producentem wózków, który słynie nie tylko z jakości i funkcjonalności, ale także wyjątkowej estetyki swoich modeli. Jednym z czołowych produktów w ofercie Cybexa jest PRIAM - luksusowy wózek, który może służyć rodzicom już od pierwszego dnia życia ich dziecka.

Mimo ogromnej popularności firma nie osiadła na laurach i cały czas się rozwija, dlatego jej kolejny produkt to coś znacznie więcej niż kolejny stylowy wózek. Tym razem Cybex postanowił wypuścić na rynek pierwszy elektryczny model, który jest nową wersją kultowego PRIAMa.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Czym się różni e-PRIAM od swojego poprzednika? Na pierwszy rzut oka niczym, ale jest jeden detal, który czyni ten model wyjątkowym. Bez wątpienia największą innowację stanowią silniczki zainstalowane przy tylnych kołach wózka, które są uruchamiane za sprawą czujników ukrytych w rączce. Właśnie po położeniu na niej dłoni i popchnięciu wózka do przodu zauważymy największą zmianę, jaką wprowadzono do tego modelu, a mianowicie napęd elektryczny, dzięki któremu prowadzi się go łatwiej i przyjemniej - szczególnie na podjazdach pod strome górki oraz podczas zjeżdżania z nich, kiedy praca kół jest automatycznie spowalniana.

Faktycznie na nierównym terenie wózek sprawdza się świetnie - inteligentny mechanizm monitoruje poziom nacisku i dostosowuje siłę elektrycznego wspomagania podczas jazdy po różnych nawierzchniach, takich jak piasek, żwir lub kostka brukowa. Działanie dodatkowej siły sprawia, że prowadzenie obciążonego wózka (nawet do 17 kg) po trudnym terenie jest tak samo proste jak na równej drodze. Na wybojach poczujemy także działanie amortyzatorów, które niwelują drgania.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Cała magia działania napędu elektrycznego tkwi w dyskretnie umiejscowionej baterii znajdującej się między tylnymi kołami wózka. Włączanie jej jest niezwykle proste, gdyż wystarczy nacisnąć jeden przycisk, który uruchamia cały mechanizm wspomagający jazdę. W zależności od poziomu nachylenia terenu jedno pełne naładowanie (trwające ok. 6 godzin) wystarcza na spacer na dystansie od 8 do nawet 45 km.

Producent nie zapomniał oczywiście o wygodzie podpinania wózka do gniazdka elektrycznego. Samą baterię jednym ruchem odpinamy od stelaża, dzięki czemu możemy naładować ją w dowolnym miejscu z dostępem do prądu.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Inteligentna technologia to zdecydowany atut tego wózka, ale nie bylibyśmy sobą gdybyśmy nie wspomnieli o znakomitym designie e-PRIAMa. Jak już wspomnieliśmy, jest to ta sama estetyka, co w przypadku zwykłego modelu PRIAM, który już jakiś czas temu zawojował rynek produktów dla dzieci. Śmiało możemy powiedzieć, że pod względem klasy i designu jest to Rolls-Royce wśród wózków - czarne siedzisko z oddychającego materiału idealnie komponuje się z geometryczną ramą. Nasze serca podbił odcień Rose Gold, ale dostępne są też bardziej klasyczne odcienie metalowego stelaża - chromowana czerń, matowa czerń i chromowany brąz.

Na cały efekt składają się rzecz jasna także detale - m.in. perfekcyjnie uszyte skórzane rączki z logo i pasek z zapięciem czy też pozłacane elementy na rączce i kołach.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Dla młodych rodziców najważniejsza jest jednak funkcjonalność wózka - warto wiedzieć, że i w tym aspekcie e-PRIAM nie zawodzi. W standardowym modelu stelaż CYBEX jest kompatybilny z gondolą oraz z fotelikami marki, dzięki czemu w łatwy sposób możemy stworzyć zestaw 2w1 lub nawet 4w1. Cały system został tak zaprojektowany, aby umożliwiał zamontowanie na ramie wózka zarówno standardowej spacerówki, gondoli LUX, fotelika samochodowego, a także gondoli LITE tej samej marki. Co ciekawe, marka umożliwia także zamienienie przednich kół na... narty, dzięki którym zamienimy swojego PRIAMa w stylowy śnieżny pojazd.

Jednak podczas naszych letnich testów przekonaliśmy się, że duża, rozkładana budka w rozmiarze XXL skutecznie ochroni przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, a wózek w wersji spacerowej (dla dziecka do około 4 roku życia) może być dowolnie regulowany i ustawiony zarówno przodem, jak i tyłem do kierunku jazdy. Bardzo wygodna jest również pojemna torba pod siedziskiem, do której można spakować wszystko co potrzebne dla dziecka na cały dzień spędzony poza domem.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Wózek CYBEX e-PRIAM dostępny jest w wybranych sklepach partnerskich od lipca 2019 roku. Cena detaliczna wynosi od 5500 zł do 9500 zł w zależności od wybranych akcesoriów. Zważywszy na to, że jest to pierwszy na rynku wózek z silnikiem elektrycznym, który faktycznie ułatwia codzienne spacery po mieście, a przy tym jest świetnie zaprojektowany, uważamy, że jest to produkt warty swojej ceny.

Po testach przeprowadzanych na chodnikach, bruku i parkowych ścieżkach jesteśmy pewni, że już wkrótce napęd elektryczny podbije rynek produktów dla dzieci. Do tego samego wniosku doszli zresztą redaktorzy Antywebu - efekty ich testów możecie zobaczyć w filmie na końcu tego artykułu.

fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt
fot. Ilu Ilu Agency dla Sznyt

Tekst: A.R. / Artykuł powstał we współpracy z marką CYBEX

sznyt tygodnia

najnowsze