"Old Vatted Glenlivet 1862" to najstarsza whisky na świecie. Ciekawostką jest, że butelkę tego niezwykłego trunku otwarto w zeszłym roku w Polsce. Stało się tak za sprawą firmy Wealth Solutions, która jest pomysłodawcą Spirit Watches. W ramach akcji powstała limitowana seria zegarków mechanicznych zawierających krople bardzo rzadkich alkoholi. Do tej pory pojawił się Cognac Watch i Rum Watch. W linii Whisky Watch można odnaleźć właśnie wiekową szkocką Glenlivet.
Po zegarku przyszedł czas na umieszczenie cennego trunku w kolejnym kolekcjonerskim przedmiocie. Chociaż tym razem polska firma nie miała udziału w przedsięwzięciu, pomysł na zachowanie 156-letniej whisky jest równie ciekawy. Lux-coin stworzyło bowiem Whisky Coin.
Whisky Coin to w rzeczywistości złota moneta pochodząca z Tuvalu - polinezyjskiego państwa zlokalizowanego na Oceanie Spokojnym w połowie drogi między Hawajami a Australią. Tuvalu należy do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, stąd wizerunek Królowej Elżbiety II na awersie monety. Najważniejszym elementem jest jednak kropla złocistego trunku zamknięta w szklanym paciorku umieszczonym w centrum monety. Rewers przedstawia z kolei misternie wygrawerowane szczegóły dotyczące procesu destylacji whisky oraz rok jej powstania.
Lux-coin stworzyło tylko trzy takie monety. Każda z nich zawiera kroplę osławionej "Old Vatted Glenlivet 1862"i jak przystało na unikatowy produkt, ma swoją cenę. Dostarczona w pięknym drewnianym pudełku z certyfikatem autentyczności kosztuje 9300 dolarów. To wciąż znacznie mniej niż butelka najstarszej whisky świata.