Wybudowanie domu trwa i kosztuje, zwykle kilka miesięcy i najmarniej kilkaset tysięcy. Jeśli jednak nie potrzebujecie wielkiej na 200 metrów kwadratowych nieruchomości z jeszcze większym placem dookoła domu, możecie zaoszczędzić czas i pieniądze. Być może wówczas niewielki domek składany z gotowych elementów będzie dobrym pomysłem w Waszym przypadku. Jeśli tak, koniecznie zobaczcie Casa Molina w Meksyku. Stanowi świetną inspirację dla własnych (niewielkich) czterech kątów.
Większość elementów konstrukcyjnych, z których składa się niezwykła Casa Molina wykonano poza placem budowy. Okazuje się bowiem, że stawianie fundamentów czy wznoszenie murów wcale nie było konieczne, bo niewielki domek składa się jedynie z drewna i ze stali. Projektanci i inżynierowie odpowiedzialni za budowę domku pracowali więc w warsztacie nad przygotowaniem niewielkich modułów, które później bez problemu mogliby przewieźć na plac budowy – cel osiągnęli, a Casa Molina robi oszałamiające wrażenie.
Wspominane wcześniej moduły miały więc długość nieco ponad 7 metrów i szerokość około 2. Po skręceniu gotowych elementów i złożeniu ich do kupy piękna Casa Molina przypomina raczej niewielki, ekskluzywny domek letniskowy niż dom jednorodzinny, w którym miałoby się spędzić resztę życia i wychować dzieci. We wnętrzu nieruchomości znajdziemy wszystko czego będziemy potrzebować, aby miło spędzić czas i urlop.
Casa Molina zachęca nas przede wszystkim dwiema przestronnymi (jak na tę kubaturę) sypialniami, w których znajdują się podwójne łóżka, podwieszane oświetlenie sufitowe i wyjścia na taras. Projektanci nie wspominają słowem o kuchni, na zdjęciach również jej nie widać, więc nie mamy pewności czy w ogóle znajduje się w budynku. Jeśli nie, nie szkodzi, bo świeże, meksykańskie potrawy możemy zamawiać z lokalnych restauracji lub samodzielnie przygotować je tarasie. Wówczas będziemy potrzebować jedynie grilla.
Jesteśmy pewni, że grillowanie w takim miejscu sprawi nam wiele frajdy, bo wspomniany taras został wyposażony w wielki na osiem osób stół, krzesła, kanapę, leżak i stolik kawowy – słowem we wszystko, co może się nam przydać, aby usiąść ze znajomymi lub z dziećmi, porozmawiać w miłej atmosferze lub w samotności poczytać książkę. Wyjeżdżając na urlop do Meksyku pamiętajcie, żeby odwiedzić niezwykłą Casa Molina.
0
