W zdrowym ciele zdrowy… prąd. W Londynie działa ekologiczna siłownia, którą w energię zaopatrują klienci

W zdrowym ciele zdrowy... prąd. W Londynie działa ekologiczna siłownia, którą w energię zaopatrują klienci

Siłownia w Londynie postanowiła w niekonwencjonalny sposób wykorzystać swoich klientów. Energia ich mięśni jest tu zamieniana na prąd.

Siłownie już jakiś czas temu przestały być domeną umięśnionych typów spod ciemnej gwiazdy. Moda na bycie fit sprawiła, że ćwiczyć zaczęli niemal wszyscy bez względu na wiek, zainteresowania czy masę mięśniową. Pomimo to wciąż istnieje grupa osób, która kluby fitness woli omijać z daleka. Zamiast ćwiczeń w zamknięciu wolą pobiegać lub korzystać w innych aktywny sposób z uroków przyrody.

Do siłowni może jednak przekonać ich pomysł z Londynu, który łączy w sobie miłość do sportu z ekologią. Terra Hale znajduje się londyńskiej dzielnicy Fulham i oferuje pełen pakiet treningów. Jednak w porównaniu do konkurencji energia spożytkowana na ćwiczenia nie jest wykorzystywana tylko do budowania formy, ale także do pozyskiwania prądu. Siłownia napędzana jest w pełni z energii pozyskanej przez jej klientów.

Każde użycie ekoroweru generuje energię elektryczną, np. pięćdziesięciominutowe zajęcia, w których uczestniczy trener i sześciu zawodników dają od 1500 do nawet 3300 watów. Przekładając to na bardziej życiowe parametry - komputer potrzebuje 400 watów na godzinę, laptop 200, żarówka 60, a suszarka do włosów 1200.

Jednak na zdobywaniu energii ekologia w Terra Hale się nie kończy. Wystrój został wykonany z tworzyw pochodzących z recyklingu oraz materiałów przyjaznych środowisku. Podłoga wykonana jest z przetworzonej gumy, a drewniane urządzenia do ćwiczeń ze specjalnie dobranego drewna. To nie wszystko - na miejscu posilić się można naturalnymi przekąskami, a pracownicy proponują klientom regenerację za pomocą ekologicznych kosmetyków. Nad dobrym przepływem powietrza czuwają rośliny umieszczone na niemal wszystkich ścianach siłowni.

Pomysłodawcy aktualnie pracują nad otworzeniem nowej siłowni w Notting Hill. Fitness w wersji eko może więc za moment okazać się nowym trendem i jeszcze mocniej może zmienić nastawienie do siłek. Motywacja do ćwiczeń może mieć także całkiem inny wydźwięk. Poza zdrowym ciałem możemy przyczynić się do ochrony środowiska. Brzmi to naprawdę ciekawie, trzymamy więc kciuki za podobne miejsce także w Polsce.

źródło: Huffington Post/ autor: Kacper Kapsa

sznyt tygodnia

najnowsze