Rolls-Royce Wraith Luminary to kandydat do tytułu najpiękniejszego samochodu roku

Rolls-Royce Wraith Luminary to kandydat do tytułu najpiękniejszego samochodu roku

Codziennie oglądamy mnóstwo samochodów, tych klasycznych i tych egzotycznych, których smukłe sylwetki i mocne silniki przenoszą nas na chwilę do sfery marzeń. Jednak to, co zaprezentował Rolls-Royce na długo pozostawi w tyle inne motoryzacyjne brandy, bowiem customowe coupe z limitowanej serii Wraith Luminary to z dużym prawdopodobieństwem jedno z najpiękniejszych aut świata.

Nasze niekończące się zachwyty zaczniemy od głównej atrakcji samochodu, czyli 176 świateł LED-owych umieszczonych na panelach w drzwiach, które tworzą ślad przypominający ten pozostawiany przez spadające gwiazdy. Wykonanie jednego panelu zajęło trzy dni. Na suficie znajduje się cały gwiazdozbiór, na który składa się 1340 światłowodowych światełek, łącznie z ośmioma spadającymi gwiazdami, które dzięki czasochłonnej konfiguracji (zajęło to ponad 20 godzin), losowo pojawiają się nad głowami pasażerów. Iluminacje przebijają się przez perforowane szczeliny wykonane w drewnie dębowym Tudor Oak pochodzącym z Czech.

Wspaniały jest także lakier Sunburst Gray, który muśnięty promieniami słonecznymi zmienia gdzieniegdzie odcień na miedziany, by przypominać niebo w czasie tzw. złotej godziny, która przypada tuż po wschodzie lub przed zachodem słońca. To wtedy światło jest najcieplejsze, słońce rzuca długie cienie, a fotografowie robią najlepsze zdjęcia. Boki nadwozia ozdabia ręcznie malowana linia, która w pewnym miejscu załamuje się, tworząc kształt przypominający słońce na horyzoncie.

We wnętrzu, oprócz wspomnianych świateł, znajdziemy także kokpit oraz przednie siedzenia obszyte skórą Saddlery Tan, natomiast w przypadku tylnych foteli postawiono na kontrastujący kolor tapicerki Anthracite. Tunel skrzyni biegów oraz panele drzwiowe wykonane są z ręcznie tkanego materiału zawierającego stal nierdzewną.

Pod maską umieszczono silnik twin-turbo V12 o mocy 623 koni mechanicznych. Powiedzmy sobie szczerze, to jedyne sprawiedliwe rozwiązanie. Tworząc pojazd tak doskonały pod względem designu, należało uzupełnić go o jednostkę, która wywinduje jego wartość do poziomu nieosiągalnego dla zwykłego śmiertelnika.

Rolls-Royce'ów, opatrzonych ręcznym grawerem na progach auta, będzie tylko 55, o czym świadczyć ma treść napisu "Wraith Luminary Collection - One of Fifty-Five". Marka nie zdradziła ceny swojego dzieła, jednak nie ma żadnych wątpliwości, że będzie to sześcio, a może nawet siedmiocyfrowa suma.

źródło: Rolls-Royce

sznyt tygodnia

najnowsze