Nowy Segway podąża za użytkownikiem i robi zdjęcia na zawołanie

Nowy Segway podąża za użytkownikiem i robi zdjęcia na zawołanie

Kto oglądał Gwiezdne Wojny, ten z pewnością od razu zapragnął mieć własnego droida, osobistego asystenta jak na przykład R2D2. Być może wkrótce każdy z nas będzie mógł pozwolić sobie na taką maszynę, dzięki niemieckiej firmie Segway. Odświeżyła bowiem swoje portfolio produktowe i opracowała Segway Loomo, który zrobi nam zdjęcie i przyjedzie, gdy o to poprosimy.

Na pierwszy rzut oka Segway Loomo niewiele różni się od swoich poprzedników. Wciąż jest to dwukołowy, jednoosobowy pojazd elektryczny z wbudowanym akumulatorem, który pozwala na jednym ładowaniu przejechać około 32 kilometry i rozpędzić się do 11 km/h. Jest jednak mniejszy niż poprzednicy, a zatem łatwo zabrać go ze sobą niezależnie od tego, gdzie się wybieramy: do szkoły, na wakacje czy po prostu przemieszczamy się po okolicy. Poza tym inżynierowie z niemieckiej firmy poprawili także sterowanie pojazdem.

Twierdzą, że obsługa Segway Loomo jest bardziej intuicyjna, ale w gruncie rzeczy nie różni się specjalnie niczym od sposobu w jaki sterowaliśmy wcześniejszymi modelami. Wsiadamy więc na platformę, pochylamy się do przodu, aby ruszyć i przyspieszyć oraz odchylamy się do tyłu, żeby zwolnić i zatrzymać się. Natomiast, żeby skręcić w prawo lub w lewo musimy zgiąć właściwe kolano do osi pojazdu, co jest swego rodzaju nowością.

Segway Loomo jest także bardziej stabilny od swoich poprzedników, a zatem łatwiej jest utrzymać na nim równowagę, ale niech Was to nie zwiedzie. Przedstawiciele firmy sugerują, że podczas jazdy lepiej założyć kask, bo tak po prostu będzie bezpieczniej. Szczególnie, że urządzenie sprawdzi się na różnych nawierzchniach; nie tylko na równym terenie, gdzie nie ma żadnych przeszkód, ale też wyboistych drogach i wzniesieniach.

Nowy model z rodziny Segway ma jednak kilka funkcji, których nie zobaczymy w poprzednich wersjach urządzenia. Wyposażono go bowiem w ekran, kamerę, moduł śledzenia i pięć głośników, dzięki którym przywołamy do siebie pojazd. Wówczas będzie za nami podążać, a jak poprosimy to nawet zrobi nam zdjęcie. Wszystko to ma sprawić, że Segway Loomo stanie się naszym asystentem, a może nawet codziennym towarzyszem.

Wydaje się nam tylko, że wcześniej wspomniane funkcje nie są jeszcze na tyle znaczące, aby pojazd faktycznie mógł być takim robotem. Przypadnie do gustu raczej młodym osobom, dla których moduł śledzenia użytkownika i opcja wykonania zdjęcia są wystarczająco interesujące. Niemniej wyposażenie pojazdu w takie funkcje świadczy, że w przyszłość faktycznie będziemy mieć asystentów na kółkach rodem z Gwiezdnych Wojen.

Segway Loomo nie jest jednak tani, bo w kosztuje 1,799 dolarów. Można z kolei kupić urządzenia za pośrednictwem platformy crowdfundingowej Indiegogo, gdzie cena jest niższa i wynosi 1,299 dolarów.

źródło: Engadget/ autor: Adam Sawicki

sznyt tygodnia

najnowsze