Szwajcarska marka zegarków IWC otworzyła coctail bar dla fanów whisky i lotnictwa

Szwajcarska marka zegarków IWC otworzyła coctail bar dla fanów whisky i lotnictwa

Być może zastanawiacie się co skłoniło markę słynącą z produkcji zegarków do otwarcia baru o nazwie Les Aviateurs? Co mają ze sobą wspólnego zegarki i samoloty? A może to sprytny pomysł ludzi od marketingu, którzy zasugerowali otwarcie miejsca serwującego alkohol w bezpośrednim sąsiedztwie butiku, żeby zrozpaczeni klienci, których nie stać na zegarki IWC utopili swoje smutki w drinku? Co prawda koktajl za 26 dolarów to też nie mały wydatek, ale w porównaniu z cenami za szwajcarskie chronometry, to tylko nic nie znacząca suma. Nic z tych rzeczy - w przypadku IWC Schaffhausen zegarki i samoloty to nieodłączny element stanowiący o DNA marki.

Najsłynniejsza i najchętniej kupowana seria IWC nazywa się Pilot's Watch. Właśnie stąd pomysł, by wystrój baru zaaranżowany był w stylu klubu gentlemanów z lat 30., do którego często należeli piloci. IWC chce w ten sposób przenieść awiacyjne tradycje, które zainspirowały powstanie ich kultowych modeli do prawdziwego życia, oferując swoim klientom zupełnie nowe doznania i emocje. We wnętrzu Les Aviateurs znajdziemy mnóstwo odniesień do pionierów lotnictwa, w tym do autora "Małego Księcia" Antoine de Saint-Exupéry. W menu widnieje nawet drink o nazwie Róża (nazwa nawiązuje oczywiście do róży, którą pokochał Mały Książę).

 

Nawet jeżeli z butiku przy Rue du Rhône wyszlibyśmy z pustymi rękami, wizyty w Les Aviateurs nie moglibyśmy sobie odmówić. Spójrzcie tylko ile dawnego uroku ma to miejsce!

źródło: Bloomberg

sznyt tygodnia

najnowsze