Filmowiec Vincent Urban spędził trzy tygodnie podróżując po Tokio, Kyoto, Osace, Hiroshimie i wielu mniejszych miejscowościach, kolekcjonując wspomnienia i poznając lokalną kulturę. To co uwiecznił na filmie, to niesamowity mariaż głęboko zakorzenionej i skrupulatnie pielęgnowanej tradycji z nowoczesną rzeczywistością, w której dominuje postęp technologiczny i najnowsze trendy. Świetnie zmontowana relacja z podróży Urbana sprawi, że na serio zaczniecie rozważać wizytę w Japonii.
Trzy tygodnie w Japonii w cztery minuty. Wybierzcie się z nami w podróż po Tokio i innych miastach
tego nie przegap