Amerykański projektant Tommy Hilfiger, którego logo można spotkać na polówkach, noszonych w każdej dużej korporacji, po raz trzeci próbuje sprzedać swój niewiarygodny apartament w nowojorskim wieżowcu Plaza. Tym razem Hilfiger i jego żona Dee Ocleepo obniżyli cenę aż o 30 milionów dolarów, wystawiając mieszkanie na sprzedaż za, bagatela, 50 milionów. Jeżeli inwestycja w ultraluksusowe nieruchomości brzmi jak plan na życie, koniecznie zobaczcie co oferuje projektant.
Penthouse o powierzchni 520 m2 został odnowiony za kwotę 20 milionów dolarów, a wszystko po to, by zachwycać marmurowymi pokojami, vintage'owym kominkiem sprowadzonym z Anglii oraz specjalnie zaprojektowanym muralem, którego autorem jest słynny ilustrator Hilary Knight.
Wśród dwunastu pomieszczeń znajdziemy ogromną galerię, przestronny salon, gabinet, bibliotekę, jadalnię z barem, w której odbywają się formalne kolacje, kuchnię z wyposażeniem, którego nie powstydziłaby się najlepsza restauracja, toaletkę, pokój herbaciany, wielką sypialnię, cztery łazienki, w tym jedną z opcją spa oraz dwie garderoby. Wyobraźcie sobie życie w takim przybytku.
W apartamencie nie mogło również zabraknąć tarasu, z którego roztacza się widok na Central Park. W zwrotnej cenie mamy zatem pełen pakiet.
Zobaczcie resztę zdjęć imponującego penthouse'u rodziny Hilifigerów poniżej.